CAVIARNIA

To prawda stado błyskawicznie się przestawiło, a resztę CC zgarnęła Gorgofone Pchełcia odzyskuje wagę, wróciła na skalę wahań między 680 a 700g. Winyl i Pistacja to kilogramowe wieprzki, a Mysza oficjalnie przekroczyła 900. Chociaż dzieciaki mają lekkie skoki i spadki z mocnym elementem przestoju w wadze, jest tendencja wzrostowa. Całe stadko durne, ale kochane nadal nie ogarniamy ich dziwnych i specyficznych relacji

Która to karma taka świetna? podzielcie sie wiedzą

VL chinchilla&degu plus dr Ziętek Diabeto Herb ot, urok posiadania słodkich świnek

Wiedzę trzeba mieć. Dzięki. Entropia mogłaby schudnąć, może ją przestawić na tę karmę?

Możesz spróbować szanowną panią przestawić. Zarówno u mnie jak i u Marty nie było mowy o wybrzydzaniu, więc pewnie Entropcia też zaakceptuje bez problemu.

Dawno nie było fotków:



























Wczoraj się dorwałam do aparatu i świnek

Piękni wszyscy, ale czarnulka wielbię niezmiennie

Bardzo mi się podoba to zdjęcie Pistacji stojącej słupka, normalnie świńska krowa
Dzięki za karmę, w pewnym sensie uratowała nam życie, o czym napiszę u siebie

Muuuuu czytałam co się tam odsiankowało... Coś mamy pecha do siana ostatnio. U nas w weekend skończyło się suche i to też był dramat. Ale sytuacja opanowana

Z życia stadka: gdy Pchełcia marudzi na Diabeto herb i uleje jej się to po brodzie, Mysza ją wręcz napastuje, by zlizać to, co zostało na futerku