CAVIARNIA

Niech pakuje, żeby miał być 15 to jak się zdecyduję, to biorę
Merinka to mama mojej Ginger, a Suzette jej towarzyszka, wyadoptowane lata temu do Wawy, potem wróciły i trafiły pod Kraków, a teraz razem z Gydą i Siggy wracają - na G&S mam dobry DS, ale Merinka ma ponad 4 lata, bliżej nawet 5, Suzette ponad 4... I co znowu tułaczka?

Co to są budziorki?

Biedne dziewczyny.. Odszukałam ich wątek. Cynthio jesteś wielka Pewnie klatka by się z powrotem przydała

Anula pisze:Co to są budziorki?

Hahaha, moja mama tak zdrabnia te budki do leżenia

Jaki zaniedbany wątek . Naszukałam się
Piszę, bo chciałam się przyznać do sklerozy. Właśnie przeszukiwałam swoją pocztę i znalazłam wiadomość od Ciebie, zdziwiona otworzyłam i ... Ty chciałaś adoptować Mleczka i Dymka. Teraz żałuję, że wysłałam ich do Poznania, bo wprawdzie mają tam dobrze, ale wiadomości o nich mam rzadko i nie na forum. Boże, wcale nie skojarzyłam, że Ty to Ty. Wybacz.

Pulpecja pisze:Jaki zaniedbany wątek . Naszukałam się
Piszę, bo chciałam się przyznać do sklerozy. Właśnie przeszukiwałam swoją pocztę i znalazłam wiadomość od Ciebie, zdziwiona otworzyłam i ... Ty chciałaś adoptować Mleczka i Dymka. Teraz żałuję, że wysłałam ich do Poznania, bo wprawdzie mają tam dobrze, ale wiadomości o nich mam rzadko i nie na forum. Boże, wcale nie skojarzyłam, że Ty to Ty. Wybacz.

Tak to byłam ja, we własnej osobie : D To było tak, że przed przeprowadzką z bloku do domu szukałam świnek, żeby się stado powiększyło adekwatnie do miejsca w domu. Ale zanim się zdążyłam przeprowadzić to oni za ten czas pojechali. Potem jak już byłam po przeprowadzce to myślałam o innych świnkach, ale w okolicy nie było, Grobcio i Half poszli do Monsterki. I tak powstał pomysł żeby się wziąć za DT! Więc Pulpecjo, przyczyniłaś się do mojej decyzji o tymczasowaniu : D Justynuszek przybyła na wpa, a pare dni później Cynthia już dzwoniła że jadą Skrzaty z Radomia.
Wątek zaniedbany bo dużo pracy z tymczasami i rodzinne sprawy też się nagle pogmatwały.. Timon miał badania krwi- bz, wkleję wynik. Boby bez pasożytów. Co mu jest, dalej nie wiem. Ma areszt klatkowy? już tydzień, żeby nie widzieć Grobelki i przytył do 890g. Śledzion jak zwykle przez kogoś cierpi Skrzaty biegały z Czesiem ostatnio- obyło się bez ran I jestem w trakcie remontu tego świnkowego pokoju.

Chyba najwyższy czas przedstawić tutaj oficjalnie nowych lokatorów

Właśnie! Czekamy na resztę stada.

Anula pisze:Chyba najwyższy czas przedstawić tutaj oficjalnie nowych lokatorów

Właśnie zastanawiam się czy wkleić ich tutaj czy kontynuować wątki w uratowanych

Ja proponuję wszystko w jednym miejscu Ale Ci zazdroszczę...11 świń

anmitsu pisze:

Anula pisze:Chyba najwyższy czas przedstawić tutaj oficjalnie nowych lokatorów

Właśnie zastanawiam się czy wkleić ich tutaj czy kontynuować wątki w uratowanych

Tak będzie najlepiej, a w wątku Grobelki i jej dzieci daj po prostu linka przekierowującego do tego wątku