CAVIARNIA

Ambra pojechała dziś do swojego domu
______________________________
Jeśli zaś o Lię i Latikę chodzi, to sytuacja trochę się zmieniła: w międzyczasie pojawił się chętny DS z Gdyni, mający w rodzinie polecaną na forum Wet. W związku z tym, a także po prostu dlatego, że transport do Gdyni jest krótszy i łatwiejszy- dziewczyny zamieszkają jednak w Gdyni. Wszystko jest już przygotowane na ich przyjęcie, a dziś odbędzie się wizyta przedadopcyjna.
Pani Zuzanna spod Warszawy, dla której świnki były wcześniej zarezerwowane-zgodziła się na takie rozwiązanie- dla ich dobra.

Możliwe, że Lia i Latika już jutro pojadą do swojego domu.

Ed. 10.04.2016
No i pojechały Bądźcie szczęśliwe dziewczyny
Ostatnie zdjęcia w DT:




Na wizycie przedadopcyjnej w sprawie Lia i Latiki byli Ewa i Michał- dziękuję!

Przenosimy wielki, dziesięcioświnkowy wątek do Uratowanych

Niestety...
Mała Lia dziś odeszła ..
Nie wiadomo, co się stało. Przez te kilka dni w nowym domku zachowywała się zupełnie normalnie- jadła dużo, więcej niż Latika. Zawsze tak było, że apetyt jej dopisywał, tylko coś przeszkadzało jej przyswajać składniki pokarmowe. Dr Zalewska po konsultacji z dr Kasią z MV podejrzewała, że przyczyną jest chora wątroba, a właściwie krążenie wrotno-oboczne, które się wytworzyło. Było wiadomo, że Lia nie będzie długo żyła, ale nikt nie spodziewał się, że malutka odejdzie tak szybko.. i tak nagle. Pogorszenie przyszło wczoraj. Zaczęło sie od niedowładu przedniej prawej łapki i pogorszenia apetytu. Stopniowo niedowład się pogłębiał, zaczłą obejmować całą prawą połowę ciała, a potem lewą. Lia niestety nie reagowała na podane leki.. Kiedy zaczęły się problemy oddechowe, Dr postanowiła skrócić jej cierpienia.
Prawdopodobnie była to "polineuropatia i zatrucie metabolitami watrobowymi (z powodu domniemanego krazenia wrotno-obocznego)".
Nie wiem, czy jakiś wpływ na wszystko miał stres związany z przeprowadzką.. Może tak

Mała Lia... zawsze dzielna, pełna życia, najbardziej ciekawska i łakoma z całej gromadki..
Żyła niespełna pięć miesięcy...

To tak bardzo przykre
Świeczuszka dla maleńkiej

Ogromnie to smutne, bardzo
Lia

ojejku tak mocno jej kibicowałam
Malutka kochana

Tak smutno, gdy kochane zwierzątko wędruje za TM

Biedna mała myszka Tak krótko było jej dane cieszyć się życiem Ale najważniejsze, że przez te kilka miesięcy była kochana i nic jej nie brakowało.
Dla Lii

Bardzo przykra wiadomość .
na drogę.