Strona 11 z 466

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

: 01 wrz 2013, 12:32
autor: Dropsio
Coś tam ogarnełam... Jeszcze biurko, jedna szafka, kurze zetrzeć, poodkurzać... Bo utrzymanie porządku jest dość łatwe... Jeżeli się o tym nie zapomina. Tak jak ja :glowawmur: A potem sprzątanie całego bałaganu - koszmar :glowawmur:

Chcecie zdjęcia na kocyku??? To pewnie wieczorem wkleję. Bo tata znalazł mi ładowarkę do aparatu :yahoo: Na strychu była :szczerbaty:

Wymyłam dzisiaj Dropsowi tyłek... Musiałam. Bo kiedy białe staje się żółte.... :szczerbaty:

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

: 01 wrz 2013, 12:53
autor: dortezka
na strychu? tylko pytanie, jak ona tam wylądowała?? :szczerbaty:
staraj się staraj.. Drops chce kumpla.. chyba zrobisz to dla niego? :szczerbaty: (a poza tym wiesz ile ja mam jeszcze bab wolnych? :szczerbaty: :laugh: )
Pigi prosi o fotkę specjalnie pozowaną dla niej 8-)

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

: 01 wrz 2013, 15:06
autor: Dropsio
Dropsik z pod łóżka mnie kontroluje :twisted: Na razie sobie chwilkę przerwy zrobiłam... :szczerbaty:

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

: 01 wrz 2013, 15:43
autor: dortezka
niech kontroluje.. w końcu ma w tym interes! Jak się Pańcia nie postara, to ją dziab zębami :twisted:

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

: 01 wrz 2013, 15:50
autor: Dropsio
On w ogóle nie śpi... Oczy ma całkowicie otwarte... Pilnuje mnie... Aż się boję! Żebyście nie podejrzewali, że śpi teraz na swoim niebieskim kocyku...
:szczerbaty:

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

: 01 wrz 2013, 15:52
autor: dominika_b
Pół roku, to kupa czasu, ale warto. A masz już "coś" upatrzonego? :D

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

: 01 wrz 2013, 18:17
autor: Dropsio
No wiem i najchętniej brałabym już, teraz... Próbowałam nawet z obietnicą, że jak u siebie bałagan będę miała, to i u rodziców posprzątam, ale prosiak wtedy od zaraz...
No nie wiem... MOże jak przez te dwa tygodnie będę grzeczna ( :szczerbaty: ), to na Zoobotanice skradnie nam ktoś serce...
Ja już w adopcjach przestałam buszować, bo nie mogę patrzeć, jak takie śliczności mi koło nosa przebiegają :glowawmur:

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

: 01 wrz 2013, 22:12
autor: dortezka
a tam piękności teraz.. zawsze będą, takie już prośki są, że są piękne :love:
Biedny Dropsik.. widzisz do czego go doprowadziłaś? Musi z otwartymi oczami spać.. biedak pójdzie na randkę z Pigi i nie dość, że będzie miał wory pod oczami, to będzie ziewał.. :D

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

: 02 wrz 2013, 9:31
autor: Dropsio
Wstawiłam foty, ale mama mój aparat wzięła a z nim kartę :glowawmur: :szczerbaty:
Mały ma swój kącik pod łóżkiem.... Odkąd jak jestem w pokoju i zdjemuję górę od klatki, Drops cały czas przesiaduje
na wybiegu :D
Teraz wychodzi ostrożnie na środek dywanu i sprintem wraca pod łóżko :roll:
A kocyk mu się spodobał - nawet w nim ryje :szczerbaty:
A właśnie - mam dwie ziewające fotki z wczoraj :szczerbaty:
Edit: Przed chwilką zasnął w kuwecie którą mu pod łóżkiem postawiłam :szczerbaty:

Re: Uwaga! Wejście grozi uzależnieniem! Czyli Dropsikowy wąt

: 02 wrz 2013, 9:43
autor: ANYA
Pewnie pilnuje bobkow w kuwecie zebys mu nie zabrala :laugh: