Kati, samce wilgi są obłędne! Ale pomimo swoich jaskrawych kolorów skubane dobrze się ukrywają w liściach - zazwyczaj siedzą w największych gęstwinach na szczytach drzew. Ostatnio spędziliśmy dwie godziny siedząc pod drzewem na którym była parka - było tylko słychać, że cały czas zmieniają miejsce w którym siedziały (samiec cały czas darł się jak nienormalny) i w sumie przez ten czas widzieliśmy jedną RAZ

fakt, usiadła pięknie, może 5 metrów od nas, samiec w dodatku, ale usiedział tam może dwie sekundy i nie udało się zrobić zdjęcia...
Olek, Kania ruda tak konkretnie... Jesteś rudy?
Asita - no na moje oko, to u tego podlota już powinien się dziób wybarwiać na żółto gdyby to był samczyk. Z resztą pojawiające się już "normalne" piórka na skrzydłach są bardziej czekoladowe niż czarne, więc to pewnie panienka

Samiczki mają właśnie brązowy dziób i są brązowe (;
Jakiś czas temu przyuważyliśmy, że szczygiełki mają gniazdo w drzewie przed domem. Któryś z nich często siada na szczytach najwyższych krzaczorów, łapie owady a potem zanosi je do gniazda
