CAVIARNIA

Mój ładnie pojadł, dużo znikło z miseczki.

Olaf to chyba kolejna świnka która nie pije z poidełka. Dałam mu wody do poidełka i przez noc nie ubyło.
Rano dałam wody w miseczce i biedak długo pił.

Zajrzałam do pudła, Himka widziałam.... Strasznie maleńki on jest.... Wiem że w pudle jadły bo słychać było....

Cynthia śliczne dziękuje za przywiezienie malców.
Nasz taki mały i urokliwy. Od razu się polubiliśmy

Nie ma problemu

pucka a w czym świniak byłby transportowany? w kartoniku jakimś? bo mam odp. od Jakuba z blablacar, że może zabrać prosiaka http://www.blablacar.pl/podroz-warszawa-poznan-73192656 on jedzie 04.01.15r z tym, że napisał, że może zabrać świnkę w transporterze i jak jej kot też w transporterze nie będzie przeszkadzał. Co myślicie o kocie? No i rozumiem, że transportera nie będzie (wysłałabym swój ale do niedzieli nie dojdzie pewnie), pytać czy w kartonie zabierze? tylko musiałby być zabezpieczony, żeby świniak nie przesikał, ale to oczywiste w sumie.

Kartony są równie dobre, jeśli się je profesjonalnie przygotuje - wyścieli podkładem, oklei taśmą, zrobi dziurki i uchwyty. Moim zdaniem nawet są lepsze, bo izolują od widoków i odglosów, a świnki sa bojące, w kartonie się zakopie w sianie i tyle ją widzieli.

a ja po kilku przewozach kilku świństw w kilku kartonach dodam zapewnienie, że samochód jest całkiem bezpieczny. karton+podkłady+siano i wszystko suche, jak z reklamy

ja mogę wysłać w transporterze jak to jest wymóg. Mam taki jednoświnkowy. Ale uważam że w pudle jest lepiej. Napisz panu że świnka to nie szczur, kartonu nie przegryzie. Kot na pewno nie luzem? Tylko w transporterze?

Ja ostatnio włożyłam trochę mniejsze pudło w trochę większe, szczeliny wypchałam watą, porobiłam dziurki w jednej ściance, żeby nie wiało , spód wyłożyłam podkładem seni i dodatkowo przykleiłam taśmą, wyłożyłam ściółką bawełnianą i sianem, dałam ogóra, przykleiłam dokumenty w koszulce do kartonu i na nim napisałam tel do siebie i do odbiorcy

Ok zapytałam czy może być karton jeśli będzie się upierał przy transporterze to dam znać i oczywiście odeśle Ci ten transporter. Wiecie dziewczyny mi kartonik nie przeszkadza chodzi mi poprostu o komfort psychiczny właściciela auta a co do podkładu to ja go nawet do transportera wkładam żeby świnka nie pływała w siuśkach w podróży