Re: Kubuś vel Alvin [Bielsko-Biała] - w DS
: 10 wrz 2015, 10:12
Hmmmm mam nadzieję że jeszcze ktoś to przeczyta .......
ponad rok temu adoptowałam Alvina który ma się jak najlepiej u mnie i który dotąd mieszkał z drugim starym samczykiem z którym się dogadywał (staruszek miał anielski charakter). Niestety starszy samczyk przedwczoraj odszedł i Alvin został sam. W między czasie adoptowałam jeszcze z zaprzyjaźnionego sklepu zoologicznego 2 świńskich młodzieńców w wieku nieokreślonym (ktoś tych chłopaków podrzucił). Próbowałam wszystkie cztery świnie łączyć ale Alvin jest na tyle agresywny że pogryzł dotkliwie jednego z chłopaków ( krew się lała, ropnie się porobiły, świnia na antybiotyku wyleczona więc sprawa poważna) drugiego z tych młodych tez gryzł ale nie tak dotkliwie. Teraz Alvin został sam. Nie mam odwagi ich nawet na podłogę puścić (oni się tak pogryźli na wybiegu, nie w klatce)
I teraz pytanie - ponieważ mamy wielką klatkę dwupoziomową samoróbkę powstał w głowie małżonka pomysł aby zrobić siatkę odgradzającą świnie ale tak żeby się mogły oglądać i wąchać przez nią, tylko czy to jest dobry pomysł czy będzie ich stresował? Dodam że jeśli któryś biega po podłodze i zobaczy drugiego przez siatkę (klatka stoi na podłodze) to tyrkają na siebie i gryza kratę ze złości.
ponad rok temu adoptowałam Alvina który ma się jak najlepiej u mnie i który dotąd mieszkał z drugim starym samczykiem z którym się dogadywał (staruszek miał anielski charakter). Niestety starszy samczyk przedwczoraj odszedł i Alvin został sam. W między czasie adoptowałam jeszcze z zaprzyjaźnionego sklepu zoologicznego 2 świńskich młodzieńców w wieku nieokreślonym (ktoś tych chłopaków podrzucił). Próbowałam wszystkie cztery świnie łączyć ale Alvin jest na tyle agresywny że pogryzł dotkliwie jednego z chłopaków ( krew się lała, ropnie się porobiły, świnia na antybiotyku wyleczona więc sprawa poważna) drugiego z tych młodych tez gryzł ale nie tak dotkliwie. Teraz Alvin został sam. Nie mam odwagi ich nawet na podłogę puścić (oni się tak pogryźli na wybiegu, nie w klatce)
I teraz pytanie - ponieważ mamy wielką klatkę dwupoziomową samoróbkę powstał w głowie małżonka pomysł aby zrobić siatkę odgradzającą świnie ale tak żeby się mogły oglądać i wąchać przez nią, tylko czy to jest dobry pomysł czy będzie ich stresował? Dodam że jeśli któryś biega po podłodze i zobaczy drugiego przez siatkę (klatka stoi na podłodze) to tyrkają na siebie i gryza kratę ze złości.