Strona 2 z 3

Re: Ciekawska Samanta i Salma Panikara (WST.REZ.)

: 11 lut 2019, 18:06
autor: Ronek
Sam to istna modelka, co za samoświadomość. Salma no cóż. Każdy może sie bać. Za rychła finalizację adopcji.

Re: Ciekawska Samanta i Salma Panikara (WST.REZ.)

: 12 lut 2019, 0:02
autor: porcella
To się nazywa wdzięk i sila przyciągania :-)

Re: Ciekawska Samanta i Salma Panikara (WST.REZ.)

: 12 lut 2019, 10:03
autor: Jeden
Serdecznie pozdrawiamy Uczestników wątku Salmy i Samanty :)
Nie możemy doczekać się finalizacji adopcji :)
W domu wszystko już niemal gotowe na przyjecie dwóch nowych członków rodziny.
Życzymy Państwu miłego dnia.

Rodzina Adopcyjna Salmy i Samanty

Re: Ciekawska Samanta i Salma Panikara (WST.REZ.)

: 12 lut 2019, 10:32
autor: Dzima
Nawet nie zdążyłam laseczek wystawić na fb :lol:
Piękne wiewiórki :love:

Re: Ciekawska Samanta i Salma Panikara (WST.REZ.)

: 16 lut 2019, 13:14
autor: zwierzur
Ech... Samanta zatęskniła za jesienią... leczymy grzyba. U Salmy ani śladu dziada. Może dziewczyna woli jagódki? Pyrtusie coraz śmielej śmigają po terenie otwartym. Przez ustawiczne obmacywania profilaktyczne przywykają do dotyku ręki, choć na zachwyt z tego powodu jeszcze za wcześnie. Odgłosy porannej krzątaniny wywabiają krasnale z ukrycia. Samanta wychyla się zza domku lub z jego wnętrza i węszy zadzierając pyszczek: "Co masz? Dasz mi?" Za plecami dzielnej koleżanki, niczym cień, pojawiają się niuchające chrapki i odważniejsza część Salmy, która szepcze cichutko: "I co? Da?" :lol: Samancie udało się już :shock: wdrapać na daszek, czego nie zdołała dotychczas dokonać żadna świnka w jej wieku. Niestety, alpinistka wybrała do wspinaczki daszek spadzisty i po mozolnym osiągnięciu upragnionego szczytu zjechała błyskawicznie z drugiej strony, bezlitośnie ściągnięta przez grawitację... Z niedowierzaniem obejrzała się na miejsce, w którym przed chwilą była i zaszyła się w sianie. Chciała ukryć zakłopotanie spowodowane pierwszym niepowodzeniem, czy postanowiła zostać świnką parterową? :think:

Re: Ciekawska Samanta i Salma Panikara (WST.REZ.)

: 16 lut 2019, 15:12
autor: porcella
Na pewno spróbuje znowu :-)

Re: Ciekawska Samanta i Salma Panikara (WST.REZ.)

: 20 lut 2019, 21:42
autor: urszula1108
Samanta chce być dużą świnką. Nie waha się zabrać smacznego kąska większym od siebie...
Obrazek

Dzielnie zwiedza wszystkie kąty.
Obrazek

Salma tak długo zastanawiała się, czy wyjść z kątka, że koleżanki zdążyły uporać się z kolacją... Mała gapa dostała jeść osobno.
Obrazek

Obie są śliczne!
Obrazek

Re: Ciekawska Samanta i Salma Panikara (WST.REZ.)

: 22 lut 2019, 16:22
autor: zwierzur
Dziewuszki znowu trzymają się razem, bo obie już śmigają po piętrach. Zgrany, przesympatyczny duecik! :love: Grzybol zaczyna ustępować pola, ale walka jeszcze potrwa. W okolicy "tłustego czwartku" idziemy na kontrolę...

Re: Ciekawska Samanta i Salma Panikara (WST.REZ.)

: 01 mar 2019, 16:36
autor: zwierzur
Miały smarkulki, dla lepszego samopoczucia, jechać na kontrolę obie. Samanta w końcu wyruszyła sama, bo panny pobiły się 5 minut po włożeniu do transportera... :argue: Nic się żadnej nie stało, na szczęście. Grzyb ustępuje bardzo wolno. Są już efekty wcierek, ale do końca kuracji jeszcze daleka droga. Wchodzimy z manusanem... Salma to dzikus najwyższego sortu. Przed ludzką ręką wieje, niczym wytrawny narciarz slalomowy. Ma imponujące tempo ucieczki, stosuje nieoczekiwane zwroty i niespodziewane uniki. Zawraca i skręca na pełnej szybkości, bezgłośnie - znaczy nie kwiczy. Dezercji towarzyszy tylko tupot małych łapek na mostku i dachach kolejno przeskakiwanych zabudowań. Domek czeka, a tu masz... :ups:

Re: Ciekawska Samanta i Salma Panikara (WST.REZ.)

: 01 mar 2019, 20:25
autor: porcella
Salma może być jedną z tych laborantek, których oswajanie idzie bardzo bardzo powoli. A bijatyki u takich młodych panienek tez się zdarzają: jedna dojrzewa wolniej, druga szybciej, może też być to kwestia jakiegoś przykrego doświadczenia, czy po prostu wrodzonej płochliwości. Dlatego zawsze lepiej jeśli młodziutkie laborantki trafiają do doświadczonego domu tymczasowego, w którym są inne świnki, żeby mogły się socjalizować.
A nowy domek musi się uzbroić w cierpliwość, bo oswajanie potrwa jeszcze dłuuugo, oj długo :-) :buzki: