CAVIARNIA

Biedna malutka Cieszę się, że zabieg się udał
Miałam na DT świnkę ze złamaną nogą. Śruba, która została włożona w nogę, została w niej po dzień dzisiejszy, mimo że Carbon ma już ponad rok.
Trzymam kciuki za Robinie

Jak tam maluteńka rekonwalescentka ?

Jak tam Maluszek?

Wieści od dr Ewy ;
Dzis Robinia dostala drugi zastrzyk antybiotyku (dostaje co 3 dni), zmienilam jej opatrunek. W pierwszy dzien po zabiegu lapka byla obrzęknieta nieco, teraz jest juz lepiej. Najbardziej lubi sianko, jezowke i babke lancetowata, choc ma szeroki wybor tez innych ziol. Woli pic z poidelka niz z miski. Juz sie nie boi wychodzic z domku, wrecz przeciwnie - jak wchodze do pokoju to specjalnie wychodzi sie pokazac.

Super!

świetne wieści, Za zdrówko małej

specjalnie dla jej fanklubu - Robinia

Łoj...!

Ciu ciu ciu!