CAVIARNIA

Piękne damy . Też miałam kiedys świnkę, która zwiedzała dom i na dodatek chodziła za mną niczym psiak. za fajny domek!

Hopsi!

Trochę zdjęć z wybiegu Dziewczyny, mimo masy, wykonują piękne stójki!

Prawda?

Znowu zdjęcia? ehh...

Co tam dla mnie masz? No daj mi no!!

Ambrozja w ustach normalnie...


Gruba jeszcze nie wie, że jej ogórka ukradłam, hihihi

Znowu Blondyna i jej piękna poza

A tu obie Panny próbują, próby uznałam za udane

Mniam ogóreczki



A może coś dobrego w koszu na śmieci jest?

A tu nawet Grubcia robi piękne pozy. Potrafi!


Dziewczyny są kochane i mama zauważyła postępy - dają się dłużej miziać zanim uciekną zniesmaczone Z 10 sekund wzrosło do 20-30. Wyraźnie jest progres!

To one się zachowują jak moje Białasy. Są niezależne, samorządne i samowolne Jak koty! Lubię takie świnki, jest na co popatrzeć... ale mogą gdzieś wleźć na wybiegu. Miałam kiedyś taką łazęgę, to do dzisiaj, choć już lata minęły od jej odejścia, ostroznie otwieram drzwi od łazienki, żeby przypadkiem nie trafić w świnkę. A na Tole raz prawie nadepnęłam, wstając z kanapy, bo sobie właśnie dryptała spod okna ...

Swoją drogą - wybaczcie post pod postem - ale zastanawiał się ktoś jakiej 'rasy' jest Gruba? Bo Blondyna to rozeta bez dwóch zdań, ale Grubą ciężko określić. Natknęłam się jednak w internecie na zdjęcia świnek, które mają tez sam układ sierści.





Jakieś propozycje?

Jaka masa? No jaka masa? Toż to piękne panie o kobiecych kształtach!

Hop!

Dziewczyny się oswajają dalej, bardzo mnie to cieszy

Przy okazji wizyty w Pulsvecie z Alicją zabrałam i Grubą, bo też słyszałam jakieś szmery w nosku. Szmerów już nie ma, ale za to są mocno powiększone węzły chłonne. Grubcia dostała antybiotyk i za 9 dni do ponownej kontroli... Eh, jak nie urok to przemarsz wojska.

Blondi jest przecudna
Te kolorki
a gruba na grubą nie wygląda

Śliczności
Widzę, że za ogóra dałyby się posiekać, jak większość

Po podawaniu przez jakiś czas antybiotyku okazało się, że jest gorzej

Ma tak powiększony węzeł chłonny na szyi, że po ogoleniu widać go gołym okiem. Grubcia miała biopsję i USG. Dostała inny antybiotyk, jeśli ten nie pomoże to czeka ją niestety operacja usunięcia tego węzła.