CAVIARNIA

Witam!
Wiórek wciąż jest u mnie, bo pani, która była chętna do adopcji jednak zaopiekowała się inną świneczką. U mnie nie może zostać, bo niestety nie mam możliwości trzymania go w osobnej klatce. Zostać ze swoją dziewczyną dłużej nie może, bo znowu spodziewają się potomstwa i w rezultacie moja Fifa mogłaby tego nie przeżyć gdyby parę razy w roku na świat miały przychodzić młode. Wykastrowanie go też nie wchodzi w grę, bo bałabym się, że mały tego nie przeżyje. Jeśli jest ktoś kto pokocha tego słodkiego świniaczka to serdecznie zapraszam do adopcji.

Wiórek w wieku 2 miesięcy.





Z towarzyszką życia - Fifą



Podczas posiłku

Proszę o PW z wyjaśnieniem sytuacji Wiórka. Ciągle wisi na głównej jako "do adopcji".