CAVIARNIA

Aksamitka? Firletka? te mi sie podobaja a dla bialaski Porzeczka. Biała Porzeczka

3xtak! Beatrycze, bierz Porzeczkę, a ja sobie zostawiam Aksamitkę i Firletkę. I jestem na diecie postnej wespół wzespół z moim lubym, żeby mu ułatwić wzięcie się za siebie (a mi też się przyda oczyszczenie). Na razie po 4 dniach przybyło mi 2 kg A Robertowi dysk się wysunął i leży.

Biedny Robert... Fani diety powiedzą, że to kryzys ozdrowieńczy.

Już są u mnie, siedzą pod sianem, nie ruszam, wystarczy, że Rozmaryn do nich gada.
Czarna ma na bank grzybka na uchu, posmarowałam clotrimazolem.

O masz, ostatnio zamiast w ciąży - z grzybem

Po kontroli.
Aksamitka - rudobrązowa - 321 g
Firletka - czarna jak smoła - 342 g
Grzybka ma czarna Firletka i jest nieduży - na jednym uchu. Manusan plus rivanol.
Ona też ma w brzuchu "coś": dr Ola macała, macała, wyszło jej, że nieduże i się przesuwa, więc torbiel jakaś, lub tfu tfu ciąża, ale raczej torbiel.
Zobaczymy w poniedziałek.
Aksamitka zdrowa.
zdjęcia będą, jak dam radę zrobić, łatwo nie jest, panny płochliwe bardziej, niż poprzednie.

Czyli w poniedziałek usg. Mam nadzieję, że nic nie wyjdzie

Ja miałam dziś zacząć, ale TŻ odruchowo zrobił mi śniadanie Zaczynam sięc od opbiadu, jak w Gołubiu gdy jedzie się pociągiem

@sosnowa, trzymam Ci razem właśnie zjadlam późne śniadanie na działce złożone z jabłka i surówki kalarepowo-pomidorowo-malosolniakowej. Idę ciąć trawę dla dzikiej bandy.
Maluchy rano siedziały w norce, takiej letniej, cienkiej, trydno powiedzieć, co jadły, bo siana mają po prostu po uszy. Łypały ciekawie, kiedy wstawialam michę.

Natalinka pisze:Czyli w poniedziałek usg. Mam nadzieję, że nic nie wyjdzie

"Coś" wyjdzie i miejmy nadzieję, że to nie ropień, podobno duże jak orzech włoski. No co poradzisz? Grunt, że się smarkula dobrze czuje. Mam obserwować.