Strona 2 z 3

Re: Jeżyk - mały gizd

: 12 lip 2017, 17:48
autor: DUSIA
Rezerwowe pieszczoty? A to prosiakowe świństewka! :ups:

Re: Jeżyk - mały gizd

: 17 lip 2017, 20:22
autor: Katharsis
Obrazek

Re: Jeżyk - mały gizd

: 17 lip 2017, 20:22
autor: Katharsis
Obrazek

Re: Jeżyk - mały gizd

: 17 lip 2017, 20:26
autor: PiDzi
Ha! Widzę, że Panowie już są kumplami! Tzn. Jeżyk zapewne ma u Ptysia chody. Piękni są!
A Ptysia trzymałem na rękach, przesympatyczny prosiak :)

Re: Jeżyk - mały gizd

: 17 lip 2017, 20:33
autor: Katharsis
Obrazek

Re: Jeżyk - mały gizd

: 17 lip 2017, 20:38
autor: Katharsis
I było tak pięknie panowie się scieli i zęby poszły w ruch ale sytuacja opanowana....jak widać jeszcze gizdy muszą się dotrzeć :D Jeżyk jest większy od Ptysia wiec to on ucieka przed młodszym prosiakiem więc czasami jest śmiesznie

Aktualizacja....
Niestety chłopcy skończyli na noc w osobnych klatkach oczywiście klatki stoją obok siebie, mój Ptyś podchodził do Jeżyka ale niestety chłopak skakał do niego z zębami więc aby nie doszło w nocy do krwawego starcia śpią osobno a od jutra powtórka z rozrywki czyli szufelka spryskiwacz i wspólny wybieg...

Re: Jeżyk - mały gizd

: 19 lip 2017, 9:58
autor: DUSIA
Jak dziś wygląda sytuacja u chłopaków?

Re: Jeżyk - mały gizd

: 19 lip 2017, 21:06
autor: Katharsis
Chłopcy spali osobno tylko jedną noc teraz już są razem w klatce co prawda bałam się co zastane po powrocie z pracy ale wszystko było oki. jak na razie jestesmy na etapie poznawania się, chłopcy jedzą razem sianko ale nadal śpią w przeciwnych rogach klatki....

Re: Jeżyk - mały gizd

: 19 lip 2017, 23:58
autor: PiDzi
:fingerscrossed: za porozumienie. Chyba Jeż z uwagi na swój wiek postanowił zaprowadzić terror wobec statecznego Ptysia. Dobrze byłoby, gdyby Ptysio zdzielił tego małego przez łepetynę z jeden raz. Widziałem taką sytuację u siebie. To działa zawsze ostudzeniem zapędów. Bądźmy dobrej myśli - jeśli nie ma krwi, to da radę się ta para dotrzeć.

Re: Jeżyk - mały gizd

: 20 lip 2017, 1:05
autor: Katharsis
Też mi się tak wydaje...Jeżyk też częściej "zaczepia" mojego Ptysia który odpowiada mu zgrzytanie zębami i ziewaniem prosto w twarz. Oczywiście jak nadarza się okazja to Ptysiek wieje z klatki i leci za mną jak mnie widzi...
Zastanawiam się czemu oni tak wyrabiają bo zarówno Ptyś jak i Jeżyk to kochane futrzaki ale...
Nie pozostaje mi nic innego jak czekać i być dobrej myśli.