Strona 2 z 3

Re: Luna i Nocte - gwiezdne panny [W-wa] Leczenie

: 21 lut 2017, 16:29
autor: Megson
Właśnie wracamy od weta. Stan ogólny jest dobry. Świnie ważą nie najgorzej, osłuchowo czysto. Skóra w stanie tragicznym u Luny, u Nocte jest lepiej ale nie cudownie. Zdjęcia z wizyty i większy opis jak wrócimy z dziewczynami do domu :)

Re: Luna i Nocte - gwiezdne panny [W-wa] Leczenie

: 21 lut 2017, 20:14
autor: piju
Dobrze, ze stan ogólny ok.
Pozostaje duzo zdrowka zyczyc + znalezienia nowego, dobrego domku.
A wcześniejszych wlascicieli niech robale obleza... :nono:

Re: Luna i Nocte - gwiezdne panny [W-wa] Leczenie

: 21 lut 2017, 23:27
autor: Megson
No dobra. Dziewczyny dostały iwermektynę i imawerol podskórnie, Nocte ma zaczątki pododermatitis na tylnej łapce, ale temu łatwo zaradzimy. Od jutra tolfedyna przez 3 dni i smarowanie olejem kokosowym lub sorkoserylem na rany. Kąpiele dopiero od przyszłego tygodnia. Plus imunnoglukan po 0,2ml codziennie. Nocte była bardzo grzeczna, zaś Luna darła się wniebogłosy, ale ja jej się wcale a wcale nie dziwię, musi ją wszystko boleć. Nawet Pani weterynarz się załamała jak ją zobaczyła :(

Tutaj Nocte podczas badania. Bardzo spokojna świnka ;)

Obrazek
Obrazek

A tutaj Luna, biedaczysko moje małe :( Tak bardzo płakała...

Obrazek
Obrazek

W linku jest wideo z wizyty, jak bardzo mała płakała :sadness:

https://vid.me/FmWa

Re: Luna i Nocte - gwiezdne panny [W-wa] Leczenie

: 21 lut 2017, 23:30
autor: wilczurka
:love:

Re: Luna i Nocte - gwiezdne panny [W-wa] Leczenie

: 22 lut 2017, 0:55
autor: patrycja
Oj, ależ mi ich szkoda. Na szczęście teraz wszystko zmierza w dobrym kierunku i na pewno będzie lepiej. :fingerscrossed:

Re: Luna i Nocte - gwiezdne panny [W-wa] Leczenie

: 22 lut 2017, 22:31
autor: sosnowa
Biedactwa. Ale wyjdą z tego i czeka je samo fajne już tylko

Re: Luna i Nocte - gwiezdne panny [W-wa] Leczenie

: 23 lut 2017, 0:02
autor: Megson
Uczyłam dzisiaj dziewczyny jedzenia ze strzykawki, bo jakoś tolfedynę podawać trzeba. Załapały w lot, Luna wyrywa strzykawkę aż i zabiera Nocte, zaś ta druga je bardzo spokojnie, nie wypluwa. Nocte to bardziej taka... Dama. Przez duże D :) Ale potrafi pogonić Lunę, spuścić jej łomot o 3 w nocy bo ta akurat chce zjeść źdźbło siana na którym jaśnie panna leży :lol:

Widzę poprawę co do świerzbu, Luna drapie się znacznie mniej, już tak nie płacze i ma jeszcze większy apetyt niż wcześniej. Zaś Nocte jest jakby bardziej wyluzowana, chętniej się wyleguje, zamiast napuszona siedzieć w kącie. Ale łapanie ich to istna mordęga i świniobój na całego...

Re: Luna i Nocte - gwiezdne panny [W-wa] Leczenie

: 24 lut 2017, 23:37
autor: Megson
Dziewczyny wysmarowane maścią nagietkową od stóp do głów :D Najszczęśliwsze z tego powodu nie są, ale zabiegi zniosły bardzo dzielnie. Luna drapie się już sporadycznie, Nocte prawie w ogóle - kuracja działa! :love:

Re: Luna i Nocte - gwiezdne panny [W-wa] Leczenie

: 25 lut 2017, 0:04
autor: zwierzur
Fajnie, że babiszonki do Ciebie trafiły. Niech zdrowieją!

Re: Luna i Nocte - gwiezdne panny [W-wa] Leczenie

: 28 lut 2017, 17:10
autor: Megson
Wracamy z Medicavetu. Drugi zastrzyk kuracji dziewczyny zniosły bardzo dzielnie, dostały nawet nagrodę za dzielność :) Dr. Ola mówi, że wyglądają znacznie lepiej, szczególnie Luna. Od jutra zaczynamy kąpiele, oj będzie się działo :szczerbaty:

Pytanie do warszawskich DT - czy ktoś dysponuje ULGASTRANEM? Bo potrzeba dla dziewczyn, bo słabo ttją a jedzą wszystko :)