Niestety nie mam dobrych wiadomości.
Nela (ta z rozpadającym się guzem na nodze, pod którym jest stan zapalny tkanek i ja boli)
ma jeszcze drugi bardzo duży guz -prawdopodobnie rogu macicy ale nie dało się tego sprawdzić dokładnie
na USG bo nie widać łączności z macicą. Zmiana nie ma typowych cech dla nowotworu macicy, ma np. bardzo
nieregularne krawędzie co czyni możliwą opcję że guz wywodzi się z jelita.
W tym drugim przypadku nie ma szans na przeżycie operacji . W pierwszym można podjąć próbę sterylizacji ale ryzyko
również jest duże bo świnka jest bardzo drobna i wiekowa a guz bardzo duży .Czekam na wyniki badania krwi.
Nesti - chociaż wstępnie oceniona na tę w lepszym stanie dziś diagnoza się zmieniła. Świnka ma problemy z sercem -
dziś w lecznicy miała spore problemy z oddechem, przegrzewała się. Również miała pobraną krew i musi mieć echo i usg.
Zobaczymy co okaże się w trakcie diagnostyki ale raczej nie będą to optymistyczne wiadomości.
Na szczęście obie nie zdają sobie sprawy ze swojego stanu. Dopisuje im apetyt, oby jak najdłużej.