CAVIARNIA

No to cieszę się. Chłopaki fajnie że się lubią. Pewnie lubili się całe życie, ale nie dane im było być razem... tyle czasu osobno...

Nawet nie wiecie, jak się cieszę, że się udało, Ich historia jest naprawdę poruszająca i ciężko szło znalezienie im dt, a jak widać potrzebowały go dramatycznie.

Ta pani ponoć miała 4 świnki, ale 2 wcześniej znalazły dt. Kto wziął tamte?

Bestrycze, dwie samice

to może one się kłóciły przez te dwie samice. a jak ich zabrakło to okazuje się że fajne z nich chłopaki.
ach te baby....

Po zdjęciach z pierwszego postu nigdy bym nie powiedziała, że są aż tak zaniedbane Zobaczcie jak to jest.... Ile młodych świnek pobiegło za TM pomimo starannej opieki a tutaj cztery świnki żyły w "bagnie" do tego jedzenie nieciekawe i dały radę przez 5 lat!

AgnesP pisze:to może one się kłóciły przez te dwie samice. a jak ich zabrakło to okazuje się że fajne z nich chłopaki.
ach te baby....

Chyba raczej nie, bo jakoś dziewczyny, które są u mnie nie burzą ich ładu. No chyba, że moje są mało atrakcyjne

Może tak trzeba......

Kanju,a co z tym guzem? My też jesteśmy bezpośrednio po operacji "czegoś takiego"...Wszystkie newsy będą dla nas bardzo ważne!Za "Wasze" zdróweczko,oczywiście

Pimpek miał "starego" pekniętego kaszaka, który zostal wyczyszczony. Guza w okolicy tarczycy ma Brązuś. Niestety Pimpek ma bardzo biedne łapki - opuchnięte, pododermatitis.
Mały dzisiaj po przejściach - korekta trzonowców, zmęczony, odpoczywa.