CAVIARNIA

A w który dzień będziecie? tzn, chodzi mi o odwiedzających..

Ja właśnie nie wiem... Najbardziej mi chyba sobota by pasowała... Tak, żeby na cały dzień iść.
W piętek bym we Wrocku wylądowała, a w niedziele byśmy jechały do domu z mamą pewnie

Dropsio pisze:Ja właśnie nie wiem... Najbardziej mi chyba sobota by pasowała... Tak, żeby na cały dzień iść.
W piętek bym we Wrocku wylądowała, a w niedziele byśmy jechały do domu z mamą pewnie

no ja chyba w niedzielę raczej.. w pt po pracy to bym dojechała na zamknięcie.. w sb wesele.. i tylko niedziela zostaje

Kuuurcze.... To może...
Już wiem! Jak ładnie mamę poproszę, to ona ze mnę pójdzie w sobotę, a w niedzielę wpadnę sama A ona z ciocią na kawę se pójdzie

Dropsio pisze:Kuuurcze.... To może...
Już wiem! Jak ładnie mamę poproszę, to ona ze mnę pójdzie w sobotę, a w niedzielę wpadnę sama A ona z ciocią na kawę se pójdzie

Tylko dortezka wiesz, że różnica wieku jest duża, nie?
Ale sama też się ogromnie cieszę....

dziwnie to zabrzmiało
może zewnętrznie.. w środku ja mam 6 lat (tak mi mąż powtarza)
z resztą i tak będziemy gadały o.. kto zgadnie, kto? taaaak.. o świniach!

No tak, dziwnie troszeczkę
A ja myślałam, że ględzić będziemy o dżdżownicach

Dortezka, fajnie Cię będzie poznać. Przynieś haliniątka, to Ci je ukradnę

Cynthia pisze:Dortezka, fajnie Cię będzie poznać. Przynieś haliniątka, to Ci je ukradnę

nawzajem
o nie nie.. nie ładnie.. nie oddam. Z resztą one są już takie wielkie, że nikt mi nie wierzy, że mają 3 miesiące (są prawie takie jak reszta).
I już nie takie słodkie.. takie z nich rozrabiary.. przechodzą okres buntu