Strona 2 z 6

Re: Tchangalo - złoto znalazł, miłości szuka ;) [WRO]

: 09 wrz 2016, 15:29
autor: Pulpet
Dawno się tak nie uśmiałam. Łzy same mi leciały. Albo Masz talent pisarski albo świnik jest boski. Jestem z pod Lublina, ale zaryzykowałabym adopcje do Pulpeta. Mój też jest charakterny i wie co to królik. Myślę, że dogadaliby się chłopcy. A miał badania na obecność pierwodniaka Encephalitozoon cuniculi? Mój miał i jest czysty. Poczytaj o nas i zastanów się nad taką adopcją.

Re: Tchangalo - złoto znalazł, miłości szuka ;) [WRO]

: 11 wrz 2016, 8:06
autor: lubię
Pulpet pisze:Albo Masz talent pisarski albo świnik jest boski.
Oba stwierdzenia są prawdziwe 8-)
Kojarzę Cię (i przypadek Pulpeta) ;) Nie zaryzykuję wysłania Tchangalo w długą podróż do innego samca, za duże ryzyko porażki. A w tym konkretnym przypadku miałabym jeszcze na sumieniu nieszczęsnego Pulpeta, więc nie, zdecydowanie nie ;)
Ale mam Cię w pamięci i jak mi się pojawi odpowiedni kandydat, to z chęcią :)

Re: Tchangalo - złoto znalazł, miłości szuka ;) [WRO]

: 11 wrz 2016, 13:00
autor: joanqa
Lubię, pamiętaj też o mnie :) W razie jak znudzą już się Wam obojgu klejnoty rodowe rzeczonego :) Wiem, że wtedy na sumieniu będziemy miały obie męskość słodkiego facecika :P

Re: Tchangalo - złoto znalazł, miłości szuka ;) [WRO]

: 12 wrz 2016, 14:03
autor: lubię
Rozmawiałam ostatnio z Tchangalo o tym, że ktoś, kto kobiecość lub męskość sprowadza li tylko do narządów rodnych jest niegodnym czasu i uwagi troglodytą i zboczeńcem, w którego snach główną rolę grają ww. narządy w słoikach. Wyraził milczącą zgodę :szczerbaty:

Re: Tchangalo - złoto znalazł, miłości szuka ;) [WRO]

: 12 wrz 2016, 14:49
autor: joanqa
Ostro mu to przedstawiłaś... Mam nadzieję, że nie piętrzą mu się teraz mordercze myśli, aby dorwać tą, która takie bezecne pomysły podsuwa...

Re: Tchangalo - złoto znalazł, miłości szuka ;) [WRO]

: 12 wrz 2016, 21:27
autor: lubię
Czymże jest ostrość słów wobec skalpela...? :twisted:
E: Asia, to ja go już oficjalnie rezerwuję dla Was, co?

Re: Tchangalo - rezerwacja [WRO]

: 15 wrz 2016, 8:54
autor: joanqa
Znaczy odjajczasz? Ojej! Trzymam zatem kciuki za samopoczucie rekonwalescenta, oby szybciutko do siebie doszedł po zabiegu.
Tak, proszę, rezerwuj dla mnie!

Re: Tchangalo - rezerwacja [WRO]

: 27 wrz 2016, 9:45
autor: joanqa
Jak się czuje mój kawaler? Jest w drodze na ścięcie?

Re: Tchangalo - rezerwacja [WRO]

: 27 wrz 2016, 14:38
autor: lubię
No i skończyło się rumakowanie 8-) Mały się ładnie wybudził, zrobił stado bobków i w ogóle jest prawie jak zawsze, tylko więcej drzemie. Wybaczam, niech śpi i się spokojnie zrasta :)

Re: Tchangalo - rezerwacja [WRO]

: 27 wrz 2016, 21:25
autor: joanqa
A ja się cieszę przez łzy, bo boję się, że Pysia nie doczeka spotkania... Dzień bez wizyty w lecznicy, dniem straconym.Mam wrażenie, że się akupunktura spodobała mojej dziecince.
Niechaj się Tchangalo kuruje i szybciutko do nas zmierza.