CAVIARNIA

Rety, jaka słodka jest ) ja ma 1 świnkę Zefirkę, ale od 2 dni obserwuję tutejsze forum i poważnie zastanawiam się nad dobraniem dla mojej świnki koleżanki, tylko na razie czekam na większa klatkę
I czy jeżeli na Fuzzy bym się decydowała to czy też Gybsy musi być razem z nią? Bo szczerze wolałabym 1 dobrać do mojej świnki a o Gybsy nic nigdzie nie mogę znaleźć więc zastanawiam się czy to jest aktualne.

To jest wątek Gypsy http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =11&t=6414
Wydam je tylko w parze. Nie będę rozdzielała świnek, które są ze sobą dwa lata tylko dlatego, że komuś podoba się jedna. Tu ważne są świnki. Nie dość, że musiały zmienić dom i czeka ich jeszcze raz to samo, to jeszcze mam je rozdzielać? Trochę za dużo wrażeń, jak na takie wrażliwe zwierzątka.
Fuzzy wczoraj bardziej furczała, więc dzisiaj znowu do dr Toborek. Dzisiaj trochę lepiej, tylko trochę wydzieliny z nosa było. Dostałam na wszelki wypadek ENROXIL do domu, bo dr idzie na urlop na cały miesiąc i teraz będę musiała jeździć do innej lecznicy w razie co.

Ja to rozumiem, oczywiście że najważniejsze są tutaj prośki. Poprostu wolałam zapytać bo wątku nie mogłam znaleźć. Ja również nie chcę rozdzielać prośków które czują się dobrze w swoim towarzystwie.

Wdrożyłam antybiotyk. Furczy dalej.

Tyle dni antybiotyku i nie przechodzi, chyba będę musiała jechać do Ogonka w piątek, bo się denerwuję. Jakaś oporna ta Fuzzy na leczenie.

Oby się jej polepszyło. Bo szkoda prosiaczka

Nie potrafię obojętnie na nią patrzeć, tak mi przypomina... oby szybko wyzdrowiała i żeby znalazły dobry domek...

Miałam świnkę która tak charczała 5 lat raz jej było lepiej raz gorzej oddychać. Różne były diagnozy od alergii po bakterie w płucach i uszkodzenie pęchęrzyków co chyba było trafne bo oxyvet pomagał. Enroxil jest bardzo słaby i raczej nie pomoże na problemy oddechowe. Jakby były potrzebne zostały mi sterydy wziewne do nebulizatora.
Śliczna świneczka, czarna koleżanka również.

Zostawiłam Fuzzy w Kajmanie, bo wieczorem ma tam być dr Kraszewska i ją zbada sercowo.

Co z pięknością się dzieje?