One jadły całe życie tylko marchew, kapustę i ziarna, podobno taki jest przepis w labie i nic innego nie można. No lab w końcu. jakoby dostawały też trochę kontrabandy, znaczy mniszek zerwany na terenie
![Lol :lol:](./images/smilies/lol.gif)
. Bardzo tam były kochane, pożegnanie było bardzo jowialne. Wszyscy tam się cieszą, że świnki idą do adopcji, a nie całkiem gdzie indziej.......... Myślę, że to i dla pracujących tam ludzi jest ważne, a nie testują tam kosmetyków czy innych głupot tylko poważne leki, czyli te małe i inne z tego miejsca, które już znalazły domy, przyczyniły się do ratowania ludzkiego życia. Nota bene nic takiego im podobno tam nie robiono, z całą pewnością są zdrowe. I teraz nasza kolej, żeby im z kolei zapewnić wspaniałe życie, a one wtedy się odwdzięczą i nam zapewnią jeszcze lepsze
![Lol :lol:](./images/smilies/lol.gif)