CAVIARNIA

Dzisiaj rano dzieci znalazły Martynkę zimną i nieruchomą, ale lekko oddychającą. Temperaturę już ma w miarę w normie, zjadła trochę ze strzykawki i dostała ogrzaną kroplówkę z witaminami. Czasem się odzywa i trochę porusza, ale jest bardzo słaba. Trzymajcie kciuki

O boże . Nie ! !!! To dlaczego tak ? ?????

Ojej, Nietoperzyco!

O rany, jak się wystraszyłam po tym pierwszym zdaniu!
Za powrót do zdrowia Martynki

Co z Martynką? Jak się czuje?

Trzymam mocno

Podobno wciąga papkę i krzyczy o żarcie, chociaż ciągle słaba. Ale już wyłazi spod kocyka. Co lepsze kąski wciąga samodzielnie. Jutro wybiera się do weta. Takie zdjęcie przysłała:

Maleńka ma wolę życia . Musi być dobrze

Mała już funkcjonuje w miarę normalnie - w sensie sama je i pije, broni się przed zastrzykami itd., ale ma temperaturę i jest osłabiona. W badaniu krwi wyszedł gwałtowny nawrót stanu zapalnego, więc wraca na antybiotyki na dłużej.