Strona 2 z 4

Re: Wzdęcie, brak bobów, prośba o pomoc

: 14 mar 2016, 20:25
autor: martuś
Skoro świnka tam została to masz prawo zażądać zmiany lekarza prowadzącego na dr Barana. Tak samo mają obowiązek zrobić badania jeśli właściciel tego chce. Jeśli nic nie znajdą to ok ale to przecież Twoje pieniądze i skoro chcesz zrobić USG to oni muszą to wykonać. Ja ze swoimi świnkami jeżdżę do Szczecina i zawsze jak się umawiam na wizytę i mówię czy chcę krew, USG, RTG czy cokolwiek innego to te badania są wykonywane. Dziwne to wszystko, że nie chcą badać skoro mają sprzęt...
Trzymam kciuki za prosiaczka :fingerscrossed:

Re: Wzdęcie, brak bobów, prośba o pomoc

: 14 mar 2016, 20:45
autor: DanBea
Tutaj konieczne jest usg i badanie krwi i o to bym prosiła. W tym miesiącu trafił do mnie prosiak z Krakowa, który ma brzuch tak duży, jakby cały czas miał wzdęcie. Przyczyna - bardzo powiększona wątroba. Może i Twoja świnka ma podobnie?
Ryszard zanim zostało wdrożone leczenie, nie chciał jeść, pić, coś tam skubał u byłych opiekunów (ponoć jabłko i sałatę).
U mnie wcina siano (którego też nie jadł!), granulat, zioła, warzywa i owoce. No i sporo pije.
Diagnostyka, to podstawa, bo tak to można sobie wróżyć z fusów. Jesteś opiekunem i żądaj badań, to Ty za nie płacisz.
Trzeba być upierdliwym, wiem coś na ten temat ;) Powodzenia i szybkiego powrotu do zdrowia śwince życzę :fingerscrossed:

Re: Wzdęcie, brak bobów, prośba o pomoc

: 14 mar 2016, 20:53
autor: Pandorzaste
Dzięki, będę żądać tych badań, bo nie ma się co szczypać. Świnkę chcemy wyleczyć z przyczyny a nie tylko objawów.

Choć dziś wetka z kliniki powiedziała mi, że to kolejne wzdęcie tuż po pierwszym *o ile to wzdęcie, skoro Espumisan nic nie dał* to wina... pogody. Jeżeli nie nas, rzecz jasna, to pogoda. Jeżeli będą się znowu próbowali wykręcać, poproszę o rozmowę w takim razie z samym dr Baranem. Choć może jutro rano w ogóle spróbuję poprosić o zmianę lekarza prowadzącego.

Re: Wzdęcie, brak bobów, prośba o pomoc

: 15 mar 2016, 0:28
autor: joanna ch
ale dziwne że USG itp nie chcieli zrobić, przecież to drogie badania.

Re: Wzdęcie, brak bobów, prośba o pomoc

: 15 mar 2016, 9:21
autor: sosnowa
Może dlatego, że przy dużym wzdęciu nic nie widać? Ale dlaczego nie walczą z tym wzdęciem? Euzebiuszowi zrobili zastrzyk i pomogło, choć nie na długo, ale chociaż by mogli zrobić diagnostykę.

Re: Wzdęcie, brak bobów, prośba o pomoc

: 15 mar 2016, 11:26
autor: Pandorzaste
Uwaga. "Nie ma potrzeby zmiany lekarza prowadzącego". Poza tym świnka jest zupełnie zdrowa, bo tak się zachowuje.

Świnka_jest_zupełnie_zdrowa_bo_tak_się_zachowuje.

Prawdopodobnie jej ciężki stan był - ta-dam - naszą winą, zapewne za bardzo się u nas stresuje, a drugi świniak nie daje jej jeść i ciągle ją od jedzenia odgania.

Świnka którą mają jest świnką dominującą. Faktycznie, odganianie od jedzenia występuje, ale to pacjentka odgania od żarełka zdrową koleżankę! *to by wskazywało na to, że może jedzenie, ale spoko, czarna nauczyła się sprytu z konieczności więc potrafi o siebie zadbać i koniec końców jedzą to samo, aczkolwiek nigdy z jednej miski*

Poza tym chcę też powiedzieć, że tak wygląda straszliwie zestresowany prosiaczek według Kliniki Salamandra:
Obrazek
(pierwszy rzut choroby, na telefonie mam inne, jak wyciąga kopytka na kolankowaniu w czasie drugiego "wzdęcia" - o ile to wzdęcie)

Re: Wzdęcie, brak bobów, prośba o pomoc

: 15 mar 2016, 16:03
autor: Pandorzaste
Brak diagnozy. Wedle Lecznicy Salamandra świnka jest zdrowa.

Jak się zaczęła choroba, tuż przed, świnka ważyła 708 gram. Po pierwszym leczeniu jej waga spadła do 688 gram, czyli jeszcze spoko. Po hospitalizacji i dokarmianiu w klinice świnka waży 640 gram.

708-640.

I to ma być "zdrowa" świnka? Będziemy próbowali maleństwo zdiagnozować i leczyć, ale nie w Salamandrze. Zalecili Rodikolan i tyle z ich strony.

Re: Wzdęcie, brak bobów, prośba o pomoc

: 16 mar 2016, 15:52
autor: sosnowa
Wspaniała diagnoza, zwłaszcza wnioskowanie o zdrowiu na podstawie zachowania, co tam waga, co tam w ogóle cokolwiek. Brawo!
mam nadzieję, że pojedziecie gdzie indziej. Prosię przepiękne i faktycznie, typowa poza ciężkiej traumy :mrgreen:

Re: Wzdęcie, brak bobów, prośba o pomoc

: 16 mar 2016, 17:00
autor: joanna ch
No co za historia... :shock:

Re: Wzdęcie, brak bobów, prośba o pomoc

: 16 mar 2016, 19:09
autor: Rukola
Aż trudno uwierzyć że nie ma możliwości umówienia się na wizytę do dr Barana, przecież za to płacisz.