Strona 2 z 4

Re: Maja - kolejna ofiara sklepu zoologicznego

: 07 lut 2016, 18:03
autor: porcella
Dasz radę! Po jednej łapce dziennie, przy dobrym świetle dasz radę. :like: Jest wątek o pazurach. Nie musisz miec cążków, obcinaczka wystarczy. lepiej przyciąc, żeby maluchów nie drapnęła niechcący, ale do weta szkoda ciagać.

Re: Maja - kolejna ofiara sklepu zoologicznego

: 17 lut 2016, 22:20
autor: MiMiMiM
URODZIŁA :jupi: :jupi: w klatce siedzą dwie świnki więcej :jupi: :jupi:
No ale nie obędzie się bez pytania. Maja chyba urodziła w kapciu takim z polara ale ten kapeć nie wygląda za dobrze, jest cały zmoczony. Boje się jej z młodymi z tamtąd wyciągną żeby ich nie odrzuciła ale w takim mokrym też chyba nie powinni być. Doradźcie co robić

Re: Maja - kolejna ofiara sklepu zoologicznego

: 17 lut 2016, 22:32
autor: porcella
Brawo!!! Poczekaj spokojnie z godzinkę, wylezą, wtedy zmień kapeć, schowanko musza mieć. Obserwuj mamę i maluchy, one - jeśli sa zdrowe, to zaczynają łazic po klatce już po godzinie-dwóch od urodzenia. Ona musi posprzątać po porodzie. I spokojnie - świnki niezwykle rzadko odrzucaja potomstwo i raczej tylko wtedy, kiedy jest uszkodzone. Od wzięcia do ręki - nie powinna.

Re: Maja - kolejna ofiara sklepu zoologicznego

: 17 lut 2016, 22:36
autor: Cynthia
Poczekaj, bo może to nie koniec. Do ssania muszą się wziąć do 12 godzin po porodzie :ok:

Re: Maja - kolejna ofiara sklepu zoologicznego

: 17 lut 2016, 22:58
autor: MiMiMiM
Nie wiem kiedy dokładnie urodziła bo ze 3 godziny tam nie zaglądałam. Ja nie wiem jak wyglądają młode po urodzeniu ale te moje tak się troszkę na nogach bujają jakby się zataczały ale z kapcia nie za bardzo chcą wychodzić. Za to Maja wyszła już zjeść ogórki więc chyba więcej nie będzie.

Re: Maja - kolejna ofiara sklepu zoologicznego

: 17 lut 2016, 23:05
autor: porcella
Och to myślę, że możesz popatrzeć, jak wygląda sytuacja. Zataczają się, owszem i są mokre - po porodzie i wylizaniu przez matkę. Może daj po prostu drugie, suche posłanie, dużo siana i jeśli tamto jest bardzo brudne, to pomaleńku podmień, ale to nie jest najważniejsze. Najważniejsze, żeby zaczęły ssać matkę. Posprzątać zdążysz jutro :-)

Re: Maja - kolejna ofiara sklepu zoologicznego

: 17 lut 2016, 23:45
autor: MiMiMiM
Nie mam pojęcia czy piją mleko. Siedziałam przy klatce ale ssania nie zauważyłam. Gdzieś kiedyś czytałam że trzeba sprawdzić czy ma mleko ale trochę się ją boję wyciągać. Jest jakiś sposób żeby sprawdzić czy ssą? Chyba nie? Albo jakiś sposób na zachęcenie do ssania?

Re: Maja - kolejna ofiara sklepu zoologicznego

: 18 lut 2016, 9:08
autor: Cynthia
Daj im żyć, ogarną sobie. Młode zważ i waż codziennie, dziś może być spadek wagi. Jak siedzą pod mamą to pewnie ssą

Re: Maja - kolejna ofiara sklepu zoologicznego

: 18 lut 2016, 9:41
autor: madzia0902
Jejku ale Ci zazdroszczę, że Twoja już urodziła i już masz stres z głowy :) Bo moja póki co oporna jest strasznie i do macierzyństwa jej nie śpieszno :( Dużo zdrówka dla maluszków i mamusi niech rosną duże i zdrowe :love: :love: :love:

Re: Maja - kolejna ofiara sklepu zoologicznego

: 18 lut 2016, 9:44
autor: porcella
Dokladnie. Swinki karmia na siedzaco, znajdziesz gdzies fotke. Jesli jest problem z pokarmem, to matka odgania mlode. Powinny wazyc ok 80-90g, spadek w pierwszej dobie jest normalny. Podawaj troche drobniejszego pokarmu, sieczke, albo pociete siano, lyzke utartej marchewki, troche platkow owsianych gorskich. Chetnie skubia normalne jedzenie. A karmienie u gryzoni tez jest krotkie, kilka razy dziennie po kilka minut, wiec sie nie dziw, ze nie leza przy matce jak kociaki... :-)