Strona 2 z 17

Re: Entropia i Entalpia - coś, czego nie rozumiem [WRO]

: 19 sty 2016, 14:22
autor: Bajlandia
Przepiękne świnki! :love: Ile nieszczęścia je spotkało :( Trzymam kciuki za zdrówko :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Entropia i Entalpia - coś, czego nie rozumiem [WRO]

: 19 sty 2016, 17:29
autor: lubię
kinia081 pisze:Czy świneczki będą do adopcji razem? Czy można ustawiać się w kolejce po jedną? :)
Dziewczyny idą do adopcji osobno - trzyma je ze sobą strach, jak tylko poczuły się lepiej i swobodniej zaczęły się docinki i przybierają na sile ;) Entalpia to chyba takie ciepłe kluchy, ale z Entropii będzie dziadyga :twisted:

Re: Entropia i Entalpia - coś, czego nie rozumiem [WRO]

: 21 sty 2016, 21:48
autor: magdula09
Wysłałam PW w sprawie Entalpii :)

Re: Entropia i Entalpia - coś, czego nie rozumiem [WRO]

: 22 sty 2016, 11:49
autor: Jaguś
Czyżby coś się szykowało ? :D

Re: Entropia i Entalpia - coś, czego nie rozumiem [WRO]

: 22 sty 2016, 11:56
autor: lubię
Kochana, wszystkie te "moje" grudniowe prosiaki maja zadziwiające wzięcie: Samiec Nr1 nie dość, że prosto od weta pojechał do DS, to jeszcze po wstępnym odchuchaniu i podkarmieniu pięknie się dogadał z nowymi kolegami. Kasztanka i Śnieżka miały być na przetrzymanie, a obie zostały. Kompas ma rezerwację, Bello ma rezerwację, a po te dwie panny od początku zgłaszają się chętni - rewelacja :D Jeszcze tylko Biegun, ale ten też szybko wpadnie w oko :)

Re: Entropia i Entalpia - coś, czego nie rozumiem [WRO]

: 23 sty 2016, 10:18
autor: kinia081
A mi jakoś się nie udaje :/ Gdzie nie napiszę to ktoś mnie zbywa, lub nie odpisuje. A szkoda, do nie jedna świenczka, mogła by mieć wspaniały domek. Być może nie wzbudzam szybciego zaufania, bo mało mnie na forum, ponieważ częściej jestem na fejsbookowych grupach :)

Re: Entropia i Entalpia - coś, czego nie rozumiem [WRO]

: 23 sty 2016, 12:51
autor: lubię
Biegun już też ma wstępną rezerwację 8-)
Kiniu, ale co rozumiesz przez "nie udaje" lub "zbywa"? Nie wiem do kogo jeszcze pisałaś i jaka była reakcja, ale ja naprawdę nie mogę w tej chwili powiedzieć, kiedy dziewczyny będą do adopcji i co się będzie wiązało z długofalową opieką nad nimi - dlatego mają status wstrzymanych i w najbliższym czasie się on nie zmieni, niezależnie od zgłaszanych chęci.
Wzbudzanie lub nie zaufania w rozmowach wirtualnych i tak zawsze jest brane z dużym dystansem. Niektórzy nie budzą zaufania, ale konsekwentnie podchodzą do adopcji i na WPA okazują się naprawdę sensownymi opiekunami. Bywa niestety też odwrotnie, jak pokazuje przykład Szoguna i Twistera :evil: Tak czy inaczej, nie musisz mieć zarezerwowanej świnki, żeby się umówić na WPA - a ona powinna rozwiać ewentualne wątpliwości. No i potem już wystarczy dać znać, że chcesz przygarnąć TĄ świnkę, zorganizować transport i podpisać umowę :ok:

Re: Entropia i Entalpia - coś, czego nie rozumiem [WRO]

: 23 sty 2016, 20:57
autor: kinia081
Tak, oczywiście rozumię, że przed samiczkami jeszcze długa droga :) Tak, jakoś mi się nie udaje, może też dla tego, że szukam jednej samisi, bo jedną mam już kupioną i będę ją odbierała od hodowcy, a jak na razie na trzy świnki nie jestem gotowa. Jeśli zajdzie takowa potrzeba to nie ma problemu, zapraszam każdego na wizytę PA, jestem siebie i warunków jakie mam dla świnek pewna :) Mi po prostu zależy, aby to się zgrało mniej więcej w czasie kiedy będę musiała odebrać świenczkę od hodowcy, bo nie chcę, aby była sama, a jeśli nie uda mi się przygarnąć żadnej, to będę musiała kupić, co mi oczywiście nie przeszkadza, ale miejsce dla bezdomniaka w dobrym domku przepadnie :) Od cała sprawa :D

Re: Entropia i Entalpia - coś, czego nie rozumiem [WRO]

: 23 sty 2016, 21:09
autor: lubię
No to jedziemy :)

Re: Entropia i Entalpia - coś, czego nie rozumiem [WRO]

: 01 lut 2016, 20:06
autor: ulaWroc
Wreszcie są wątki, też się ładnie odchuchały prosiulindy:) małe sprostowanie do jednego z postów samiec nr 1 tak tak ten już odpasiony z początku wszystko ładnie pięknie jeśli chodzi o moich staruchów a obecnie masakra... przybrał na wadze zrobił sie pewniejszy siebie i rwie kłaki z dupy Piotrowej aż miło... a ja matka świnkowa siedzem przy kawce prowadzę obserwacje i czekam aż zrobić się ostrzej, zła niedobra okrutna nie chce zabrać młodocianego tyrana. Więcej info w jego wątku http://forum.swinkimorskie.eu/viewtopic ... 93#p320893