CAVIARNIA

dzisiaj widziałam na własne oczy jak maluszki próbowały selera ! Grzeczne świneczki

Oooo... Słodkie maluszki.Gratulacje zostania babcią i za udany poród.Oby domek jednak znalazł się przed tą gwiazdką

Co nowego u maluchów i Miętki? Poprosimy o jakieś

Melduję że maluchy rosną jak na drożdżach. Jeden z nich jest prowodyrem towarzystwa- jest ciekawski i nie ucieka w podskokach- po cichu Wam powiem że to zasługa mojej córki . W przyszłym tygodniu pojedziemy do weterynarza na potwierdzenie płci i obejrzenie całego towarzystwa- ale mam wrażenie że są zdrowe - nic nie widać - ani strupków, ani drapania
Sesja zdjęciowa odbędzie się dzięki uprzejmości "cioci" sempre w sobotę, za co bardzo dziękujemy więc poprosimy o jeszcze troszkę cierpliwości .

Kochani- dziś była śliczna sesja zdjęciowa. Sempre dziękujemy Jak tylko będzie miała chwilkę wstawi tu zdjęcia Świniaczki podrosły i dziś mogłyśmy się bardziej przypatrzeć na małe coś niecoś I tak : wygląda na to że mamy dwa maluszki - chłopaczki i jedną samiczkę. Układ dla mojego DT byłby bardzo dobry, bo jeszcze troszkę i trzeba będzie towarzystwo podzielić i mała dziewczynka będzie siedziała sobie z mamusią , a chłopaki razem- będzie im raźniej.
Oczywiście adopcja maluchów możliwa w pojedynkę tzn do innej

Malutka dziewczynka:

Mama z córeczką:

Jutro z całą ferajną jedziemy wieczorem do MV więc jakby coś od jutrzejszych wieści będzie można rezerwować

Wróciliśmy właśnie z Medicavedu i okazało się że skóra czysta u wszystkich i tak jak podejrzewaliśmy jest dwóch facecików plus jedna babeczka . Jutro chyba porozdzielamy już towarzystwo. Na zdjęciu widać szare plamki na grzbiecie- w rzeczywistości są to namalowane kropy aby maluchy rozróżnić. Teraz tylko zostało utuczyć świnko dzieciaczki i gotowe do adopcji - więc można rezerwować maluchy
Miętusia dostała zalecenie aby gdzieś za miesiąc zrobić jej echo serduszka- jak już odpocznie od maluchów bo nie do końca Pani doktor była przekonana czy wszystko w porządku. Być może że jest to jej taka cecha i maluchy trochę ją męczą a ona sama jeszcze młodziutka, ale była osłuchiwana dwa razy dla pewności .

Białe cudeńka Super ze juz wszystko okej z nimi kurczę szkoda ze nie moge sie skusić na taka śniezynkę, trzymam kciuki za domek