CAVIARNIA

Trzymaj się dziewczyno, przecież to nie Twoja wina. Odszedł biedaczek bo widać miał słabe serduszko, 4 lata życia w kiepskich warunkach dało mu sie pewnie we znaki. Chciałaś mu pomóc i to jest najważniejsze. Serdecznie Ci współczuję.

Och Biedny mały
Ale nie mogłaś tego przewidzieć, niestety, nic nie wskazywało na to, że mogą być komplikacje...

Biedaczek dla Maciusia

Tak mi przykro...

Takich rzeczy nie da się przewidzieć...

Dziewczyny, nawet nie wiedziałam , że tak go pokochałam przez te półtora miesiąca . nawet przez myśl mi nie przeszło , że może nie dać rady , był taką żywotną , pełną życia świnką . bardzo żałuję , że pomimo przelatujących myśli przez głowę , aby go sobie zostawić z Mają ( zdrowy rozsądek , który kosztował Maćka życie ) , zrobiłam mu zabieg i pośrednio doprowadziłam do śmierci .

Maja jest teraz bardzo zagubiona . Dałam ją do moich świnek , ale jakoś ciężko jej się odnaleźć . to wariactwo , ale ona w tym wieku zasługuje już na stabilizację . jak wdroży się w stado , to chyba dożyje już u mnie swoich dni . teraz tylko proszę Siłę Wyższą o to , aby zaakceptowała moje stado i się w nim odnalazła . jest taka biedna .moje jej nie ganiają , raz powąchały i jest akceptacja . Maja ma większy problem z tym i musi troszkę czasu minąć .


Poza tym od wczoraj jest mi bardzo smutno , żałuję tego co zrobiłam i wiele bym dała , żeby cofnąć czas...

basia M pisze: Poza tym od wczoraj jest mi bardzo smutno , żałuję tego co zrobiłam i wiele bym dała , żeby cofnąć czas...

Też bym chciała cofnąć czas i poprawić kilka rzeczy jeżeli chodzi o świnki. Trzymaj się razem z Mają.

Och boziu! Ale sie narobilo.. ;(

Wiem dokładnie co czujesz. też pokochałam Euzebiusza w bardzo krótkim czasie i też robię sobie wyrzuty, że kastracja skróciła mu życie. Tam było trochę inaczej, sekcja wykazała raka płuc, ale by pewnie jeszcze trochę pożył, gdyby nie zabieg. Czy Maciuś miał sekcję? Bo najprawdopodobniej tam też coś było, a kastracja przyspieszyła zgon po prostu.
Jestem z Toba, trzymaj się, mówię,wszyscy jesteśmy z Tobą

Dla Maciusia

nie , nie miał sekcji .
zrobię mu ja po pracy , mam tak dużo wyrzutów sumienia ,że chcę wiedzieć co się w sumie stało ...