CAVIARNIA

Szkoda że są wyłącznie razem. Ale rozumiem to. Na zdjęciach wyglądają na takie zżyte . Grzechem by było je rozdzielać

Izerko, na zdjęciach w parach wszystkie świnki wyglądają, jakby były bardzo ze sobą zżyte . Prawda jest jednak taka, że Basia z Tosią potrafią się czasem pokłócić lub "podszczypać" - mimo, że są rodzonymi siostrzyczkami. Jednak, pomimo tego, że czasami się czubią, one muszą iść do adopcji razem - od urodzenia zawsze były razem, jako tako się dogadują, więc rozdzielenie ich byłoby wielkim, niepotrzebnym stresem - jednym słowem byłoby nieludzkie

Cudne Szkoda,że tak daleko i że nie zmieszczę u mnie czterech świnek . Za dobry domek

Moje maluszki! Tak się zdziwiłam jak je zobaczyłam na facebook'u. Myślałam, że będą miały dobry domek na stałe, a one znowu szukają Oby tym razem trafił im się lepszy niż poprzedni!
Tak urosły, śliczne są, eh jaka szkoda, że nie mogły zostać u mnie wtedy.

Felicio, Basia ( u Ciebie Bożenka ) i Tosia mają się dobrze... Tak, szkoda, że im się nie udało...są cudowne - cała moja rodzina jest nimi oczarowana. Tak bardzo bym chciała, aby znalazły kochający domek.
Nie chcę zapeszać, bo to tylko początek korespondencyjnych rozmów, ale być może zanosi się na taki dobry domek dla dziewczynek

O, to w takim razie trzymam mocno kciuki za moje pyszczki Urocze są

Kochani, Basia i Tosia mają rezerwację dla Pani Joanny i jej rodzinki z Dębego Wielkiego

Super!

Pani Joasiu i drogie dziewczynki - Basia i Tośka mają się dobrze - jedzą, bobkują, piją, znowu jedzą itd... jednym zdaniem - prowadzą się jak na świnki przystało

Basia i Tosia mają się dobrze . Tymczasem ich przyszli opiekunowie ( szczególnie dwie młode damy ) już nie mogą doczekać się nowych domowników. Oto jaki rysunek dostałam dziś :


Dziękuję, Dziewczynki, i przesyłam Wam pozdrowienia od Basi i Tosi