CAVIARNIA

Jakoś tak rysiowato wygląda dziś było mniejsze darcie przy pryskaniu. W czwartek idzie na powtórkę odrobaczenia. Wczoraj porobił sobie nowe dziury, choć dziś nie wygląda jakoś to strasznie. Jeszcze się drapie i przewraca przy tym. Minimum miesiąc leczenia On ogólnie, to nawet w nos się dotknąć nie daje, od razu wsteczny i wrzask.Jak widzi rękawiczki, to się aż trzęsie. Oswajanie trochę potrwa, ale to później. Pierwsze smaki poznajemy i w sumie je wszystko.. Nawet przeklęta cukinia przez wszystkie, dla niego mniam.

Mówisz "Rysiowato wygląda" a ja od razu widzę Rychu Peja xD

błożeszty! Może wyłysiały.. ale i tak ładniejszy Bo zaraz SzczePan będzie

to ja stawiam na Rysia Tysiu liczy się wnętrze ;p

Pasuje też do niego imie Bezimienny . Dostojnie brzmi i nie trzeba będzie zmieniać nazwy wątku!

Zainteresowanie bezimiennym rysiem jest. Juz dwóch chętnych ze śląska, co chcą czekać. Mały był już na 4 wizycie, jest poprawa z grzybem. . W niedzielę ponowne spa, czyli kąpiel. Przed wczoraj się rozdrapał, dziś nie tak źle. Dzisiaj był znowu oprysk, po raz 4 na grzyba, lek na robale 2 dawka, dostał też na drapanie steryd 2raz, antybiotyk, bo rany tragiczne i nie za fajnie się leczą i przeciwbólowe, bo wyje dalej. Apetyt jest, nawet daje się dotknąć po głowie( w rękawiczkach plus kocyk oczywiście ) 7 jedzie na wizytę ponowną, czyli 3 świnie i ja.

Młody chyba jest w ciąży spożywczej.. od niedzieli przybrał 140g

Nooo, gratulacje! Będzie dobrze!

Czemu świnka nie jest zgłoszona na główną?

Bo jest.. brzydka W niedzielę wszystko ogarnę