CAVIARNIA

Wspaniale! Trzymamy kciuki za maluszka

Okrusio waży wcale niemało - bo aż 240 gram. Popcornuje po klatce, krzyczy jak mały wariat i wcale a wcale nie widać po nim niedoborów. Udało nam się także ładnie zaleczyć uszka z grzyba - odpadły wielkie strupy i zostały jedynie małe plamki.

Prosiaczek także dostał ostatnio paczkę, złożoną z produktów, kupionych w Hipciu przez życzliwych ludzi

Cudowny Wkrótce imię przestanie do niego pasować Będziemy się kiedyś zastanawiać skąd dorodnej świni wzięło się imię Okruszek.

Wtedy zostanie Bochenkiem

To będzie kiedyś świnka pancerna

268 g Na razie idziemy w masę, ale jeszcze trochę i będzie można pracować nad rzeźbą! Chcemy więcej!

Czy mi się wydaje, czy on ma fajne, jasne spodenki

Ma spodenki, a w zasadzie jedną nogawkę Kremową. Jest piękny. A w dotyku - jak mały kurczaczek

Ostatnio miałam okazję dotknąć takiego malutkiego świnko-kurczaczka Jak człowiek ma w domu wyrośnięte pączki to zapomina że świnka może być taka malutka i delikatna

Państwo z Czechowic zdecydowali się zaczekać na Okruszka
Mamy więc rezerwację. Byliśmy wczoraj na kontroli - grzyb już zaleczony. Okri waży około 300 g - teraz jeszcze trochę go utuczyć, ze względu na to, że przybierał powoli, co potrwa pewnie jeszcze chwilę.
Niestety, lewa przednia nóżka pozostanie lekko zdeformowana. Nie przeszkadza to jednak Okruszkowi w radosnym popcorningu po całej klatce i wskakiwaniu na hamak. Bardzo fajny malec