CAVIARNIA

Iza pisze: Jutro zagadam do niego w różnych językach, zobaczymy jak zareaguje.

Choco może być mieszanką z cuy, wtedy jego waga byłaby odpowiednia do wieku. Cuy mają właśnie klapnięte uszy, duże, okrągłe głowy i wielkie łapy. Są muskularne i silne, i zwykle bardzo, bardzo "dzikie", tzn. płochliwe. Mieszaniec może mieć łagodniejszy charakter.

Mojemu mężowi się CUY marzył, kurcze jakbym miała już wszystkie plany z zagrodami wprowadzone w życie to bym go chętnie wzięła, no ale coś mi się ciągle odwleka a taką świnkę zamknąć w 120 z dwoma innymi prosiami to grzech by był.. Tak czy inaczej strasznie jestem jego ciekawa, jaki ma charakter jak reaguje na inne świnki.. Napatrzeć się na niego nie mogę i czekam z niecierpliwością na więcej zdjęć

O matko... Myślałam że mój 1300gramowy Peper jest duży ale Choco? Wow!

Jestem bardzo ciekawa co z niego wyrośnie i jak to będzie z doborem towarzystwa dla niego.

Kawał prosiaczka
ale wzrok to on ma bezbledny
i ten bialy czubek

Mój narzeczony stwierdził że pasuje do niego imię Konan

Rzeczywiście wzrok ma genialny

Pewnie jak napisala Kimera to musi byc mieszanka z Cuy a co za tym idzie chlopak bedzie potrzebowal wiecej miejsca. ON jest rozmiarow moich swinek i uwierzcie ze 120 to bedzie za malo dla niego, a chlopak jeszcze maly jest i rosnie. SZkoda, ze moje chlopaki to takie dzikusy bo wzielabym tego swinka i mohlby latac po calym mieszkaniu.
Jezeli chodzi o charakterek to przeciez kazda najdziksza swinie da sie oswoic (bardziej lub mniej).

No i jesteśmy po przeglądzie. Choco jest kolekcjonerem - kolekcjonuje choróbska. Trzeba znaleźć mu nowe hobby.

-wszoły w sierści,
-zaawansowana grzybica skóry - pobrany wymaz do badań,
-pododermatitis (na szczęście nie jest mocne),
-zapalenie spojówek,
-małoocze

Zdarzają się takie giganty, jednego takiego mam(oczywiście ze SPŚM)!
Nie ma 5 miesięcy, a waży 1100, można się przestraszyć!
A przecież wszyscy są odżywiani tak samo!

No to faktycznie troche tych chorób sobie przygarnal

niech zdrowieje szybko i nowe hobby ma