Re: Przecudne panny BB polecają się do adopcji! (Mińsk Maz.)
: 04 sty 2015, 19:04
Bobki w porządku...obserwujemy. Z warzywek niewiele jedzą - co ciekawe jabłuszko im nie smakuje; trochę marchewki, buraka.
I uwaga - przebój - zjadły prawie pół banana( pół na dwie ) - nawet nie zauważyłam kiedy, a moje ( własne ) dziewczyny banana nie lubią.
Jolko, ogóreczek na początku leżał, ale jak spróbowały - to zasmakowały, a Blanka uwielbia. Ode mnie z ręki w klatce też nic nie wezmą - chowają się w kąt i tyle. Jak je wyjmowałam z klatki na witaminki, trochę z nimi posiedziałam, pogłaskałam, i Blanka się odważyła ogóreczka z ręki jeść ( ale jakby to była marchewka to z pewnością by dla niej nie zaryzykowała ).
I uwaga - przebój - zjadły prawie pół banana( pół na dwie ) - nawet nie zauważyłam kiedy, a moje ( własne ) dziewczyny banana nie lubią.
Jolko, ogóreczek na początku leżał, ale jak spróbowały - to zasmakowały, a Blanka uwielbia. Ode mnie z ręki w klatce też nic nie wezmą - chowają się w kąt i tyle. Jak je wyjmowałam z klatki na witaminki, trochę z nimi posiedziałam, pogłaskałam, i Blanka się odważyła ogóreczka z ręki jeść ( ale jakby to była marchewka to z pewnością by dla niej nie zaryzykowała ).