CAVIARNIA

porcella pisze:Ania, sorki, jak one jedzą? Bo moja dwójka bardzo słabo - cykoria be, kukurydza be, marchewka jednym zębem, siano marnie... Nie wiem, o co chodzi. Granulat owszem, znika, ale szału nie ma. Rzymska poszła najlepiej.

moim dziewczynkom - labkom - najlepiej wchodzi ... jarmuż

Aktualizacja:

Ptyś jest chory, dostał Baytril na 7 dni, Tolfedynę na 3, smecta, witaminki, dokarmianie. Wczoraj było jeszcze okej, cała trójka jadła, biegała, zaczęli się ośmielać nawet trochę. Dzisiaj rano u Ptysia pojawiły się plastyczne bobki, a popołudniu już się z niego lało i zaczął kichać. W Medicavecie dostał kroplówkę i od razu pozostałe leki i od razu się zatrzymał - nie bobczy, ale też nic sam nie zjadł. Szmery miał bardzo znikome. Nakarmiłam go herbi care - 10 ml ładnie wciągnął, smectę, witaminki też, więc grzeczny misiak. Ekler i Muffin jak na razie zdrowi dalej u mojej mamy a Ptyś przeniósł się do mnie dopóki nie wyzdrowieje. Siedzi smutny w norze polarowej sam.

Będzie dobrze, ale słabizny to to są i panikarze straszne
Mnie się wydaje, że to jakaś wirusówka może być, skoro w tym samym czasie tak samo się rozłożyli.

porcella pisze: i pamietaj - w takich sprawach mąż ma zawsze rację, a jak nie ma, to patrz punkt pierwszy

otóż to i dlatego własnie w pewnym wątku ( nie pierwszym zresztą) nie ma (jeszcze) informacji, że rezerwacja.

Aktualności!!

Chłopcy w trójkę mają się dobrze, Ptyś na razie jeszcze mieszka sam bo trochę słabo je, więc go tuczę, ale już nie dokarmiam i w miarę trzyma wagę. Pozostała dwójka jest w porządku. Mam chętnych i na trójkę i na dwójkę, czy ktoś mógłby przeprowadzić wizyty przed adopcyjne? Ja teraz na tydzień wyjeżdżam i wracam sobota/niedziela jak coś.

Ooo cudownie jest domek dla chłopaków.
Muffin mi się strasznie podoba i chętnie bym wzięła ale niestety do mnie daleko.. No ale ważne, że się domek znalazł trzymam kciuki za super domek

Chętni są ale pytanie czy będą mi odpowiadać jako przyszłe domy stałe

dlatego trzymam kciuki oby domki były najlepsze z najlepszych

Czy świnki są nadal do adopcji?
Jak wypadły wizyty przedadopcyjne?

Zaniedbałam trochę sprawę wyadoptowania chłopaków przez problemy osobiste - cały czas są do adopcji. Więc jeśli ktoś jest chętny to zapraszam, bo podejrzewam, że Ci którzy byli chętni miesiąc temu to już znaleźli inne świnki, ale i tak będę do wszystkich pisać w ten weekend. Świnki idą do adopcji w konfiguracji Muffin + Ekler i Ptyś oddzielnie do doświnienia do innej świnki. Zostali rozdzieleni przez chorobę Ptysia i stwierdziłam, że już nie będę łączyć. Najchętniej w Warszawie ale jeśli znajdzie się fajny domek i transport to mogą pojechać dalej.

edit:
A na osłodę słodki Ptyś