Strona 2 z 3
Re: Dyzio Marzyciel [Wrocław] - adopcja wstrzymana
: 14 sie 2014, 20:02
autor: ProsiaczkoLub
za małe biedactwo

Re: Dyzio Marzyciel [Wrocław] - adopcja wstrzymana
: 15 sie 2014, 7:39
autor: pastuszek
Wczoraj leki Dyzia postawiły trochę na nogi, główkę dalej ma z lekka przekręconą. Kupki z tego co widziałam już bardziej przypominające bobki. Dostał antybiotyk, gasprid i receptę na kropelki do uszu. Obecnie kuruje się u ognistej kozy, której dziękuje z całego serca, że się zajmie biedakiem pod moją nieobecność
W sobotę mały ma iść na kontrole.
Re: Dyzio Marzyciel [Wrocław] - adopcja wstrzymana
: 15 sie 2014, 7:56
autor: justynuszek
Re: Dyzio Marzyciel [Wrocław] - adopcja wstrzymana
: 15 sie 2014, 8:51
autor: etycja
Kciukałam w Waszym prywatnym wątku to i kciukam tutaj. Bąku mały nie daj się

Re: Dyzio Marzyciel [Wrocław] - adopcja wstrzymana
: 15 sie 2014, 9:42
autor: ognista koza
Dyzio zaczął samodzielnie jeść na razie marchewkę i selera troszku sianka i suszonych ziółek. Je powolutku ale konsekwentnie wszystko znika. Oczywiście jest dokarmiany ze strzykawki. Teraz spaceruje sobie z batmanem, ciekawy zwiedza pokój, zdążył już nawet wejść 2x do zakazanego kąta. Ogólnie ma mu się na życie patrząc na to jak urzęduje z batmanem i sobie pomrukują i turkoczą.
Re: Dyzio Marzyciel [Wrocław] - adopcja wstrzymana
: 15 sie 2014, 10:06
autor: pastuszek
Re: Dyzio Marzyciel [Wrocław] - adopcja wstrzymana
: 15 sie 2014, 20:23
autor: ognista koza
Dyzio włączył do swego menu CN i zwiększył ilość spożywanego sianka. Z warzyw nadal seler ktôry ma wstrząsające powodzenie, i marchewka. I dokarmiam go strzykawką, ale generalnie kładę nacisk na samodzielne jedzenie. łepek mu się wyprostował, protestuje przy strzykawkach łobuz mały. Bobki zdarzają jeszcze mu się miękkie. Proszę o potrzymanie kciuka bo idziemy na kontrolę do weta jutro.
Re: Dyzio Marzyciel [Wrocław] - adopcja wstrzymana
: 15 sie 2014, 20:35
autor: Miłasia
Re: Dyzio Marzyciel [Wrocław] - adopcja wstrzymana
: 15 sie 2014, 20:37
autor: pastuszek
Trzymam kciuki
Przekaż mu, że koledzy się stęsknili, nie ma kto ich ganiać i w ogóle nudą zawiewa

Re: Dyzio Marzyciel [Wrocław] - adopcja wstrzymana
: 16 sie 2014, 17:43
autor: ognista koza