CAVIARNIA

Fajny, a jaki krzykacz!

Shogun jest niezwykle sympatycznym i towarzyskim prośkiem- niestety- jego towarzyskość odnosi się- póki co- tylko do ludzi....!
Nigdy nie widziałam u innego prosiaka takiej zawziętości w atakach! Prób z różnymi prośkami zrobiłam sporo! Shogun chce wszystkich zjeść! Mało tego- sadzi się również na psa i traktuje go jak świnię! (Mój pies świnią nie jest- zapewniam , a do tego to suczka!). Psina była w głębokim szoku, że tak mały zwierz się rzuca na nią!
Potrzebuje dużo uwagi ze strony człowieka, jeżeli nie poświęca mu się wystarczającej ilości czasu- potrafi się upomnieć o swoje prawa głośnym krzykiem!
Kocha ludzi i szuka swojego człowieka!

Shogun cudaku

Byliśmy na obowiązkowym przeglądzie u weta, bo jeszcze nie był po odebraniu przez Stowarzyszenie.
Prosiak- tak jak sądziłam- zdrowy! I krzykliwy- czym rozbawił połowę miasta!
Od wyjścia z domu darł się niemiłosiernie, aż wszyscy napotkani po drodze albo się śmiali, albo zaglądali bezpośrednio do transportera, żeby sprawdzić kogo tam mordują i co za zwierz jest w stanie drzeć się na całą ulicę. U weta też dał obowiązkowy koncert!

No, to było Wam wesoło.

Nie tylko nam!
Śpiewak operowy!
Nigdy nie widziałam świnki, która by tak dużo i głośno 24h/dobę krzyczała!

A na oparciu najwygodniej i najlepszy widok!

Kolory ma jak Mufinek i charaktery też podobne

Jest paskudnik!
Ale kochany!
Sadzi się na wszystko co się rusza, poza ludźmi(chyba, że ci ludzie pachną inną świnką!).
Wczoraj miziałam wszystkich po kolei, jak przyszła kolej na Shoguna to zaczął intensywnie węszyć, po czym zaczął na mnie zgrzytać!
Na szczęście mnie nie zaatakował. W nocy też obowiązkowo koncertuje i za każdym razem gdy ktoś udaje się w kierunku kuchni, nawet jeżeli jest to pies!
Jaki by z niego nie był agresor i zwierz żarłoczny- jest i tak uroczy!

Przeważnie świnki, które nie mogą dogadać się z innymi są bardzo miłe w stosunku do ludzi Ktoś będzie miał z niego wspaniałego pieszczocha Dużo osób szuka samotnej świnki więc Shogun nie powinien długo u Ciebie siedzieć

PS Shogun tak sobie podporządkował psa żeby mu przynosiła jedzenie w kuchni?