Re: Przekarmianie świnki
: 27 mar 2014, 19:16
Tylko że wiesz, trawa nie raczej nie jest tucząca, więc jak najbardziej można podawać! Tylko właśnie ograniczyć marchewę i jabłuszka do zera... Powiedz babci, że świetny pomysł miała, dając Tolkowi trawę i w ogóle, że zamiast marchewek i jabłek dawała właśnie trawkę i mniszka, to się świnior bardziej ucieszy... Bo coś musi przecież prosię jeść, nie? 
Ba - mój latem je garsteczkę karmy na tydzień, a normalnie zajada się trawą i zielskiem i po prostu granulatu jeść nie chce, więc może zacznij przyzwyczajać Tolka - zamiast karmy, skoro babcia i tak dosypie, zarzucaj go stopniowo co raz większą ilością trawy... Oczywiście wszystko powoli
Syp siana ile wlezie, zwiększaj ilość zieleniny i zmniejszaj ilość karmy... A żeby babcia przestała w końcu dosypywać granulatu, to chowaj go gdzieś po szafkach, jak masz możliwość to nawet pod kluczem. Może babcia w końcu zrezygnuje z karmy i zacznie dawać zielsko i sianko tylko. No i ruchu dużo oczywiście
Wtedy Tolek powinien schudnąć.

Ba - mój latem je garsteczkę karmy na tydzień, a normalnie zajada się trawą i zielskiem i po prostu granulatu jeść nie chce, więc może zacznij przyzwyczajać Tolka - zamiast karmy, skoro babcia i tak dosypie, zarzucaj go stopniowo co raz większą ilością trawy... Oczywiście wszystko powoli

Syp siana ile wlezie, zwiększaj ilość zieleniny i zmniejszaj ilość karmy... A żeby babcia przestała w końcu dosypywać granulatu, to chowaj go gdzieś po szafkach, jak masz możliwość to nawet pod kluczem. Może babcia w końcu zrezygnuje z karmy i zacznie dawać zielsko i sianko tylko. No i ruchu dużo oczywiście
