Strona 2 z 18

Re: Muffin - czekoladkowy samczyk do adocji! [CIESZYN]

: 27 lut 2014, 21:41
autor: Cynthia
Bo to ciastko czeskie jest :szczerbaty: :love:

Re: Muffin - czekoladkowy samczyk do adopcji! [CIESZYN]

: 27 lut 2014, 21:57
autor: twojawiernafanka
Proszę mi nie pokazywać takich pięknych świnek, które przebywają tak niebezpiecznie blisko :love:

Re: Muffin - czekoladkowy samczyk do adopcji! [CIESZYN]

: 27 lut 2014, 22:36
autor: Dropsio
Nie mogę, speedy, nie załamuj mnie... Cudowny pan prosiek, ciekawski, niezbyt strachliwy i jeszcze młodziutki...
Po prostu cudak, już widzę go z moim :sadness:

Re: Muffin - czekoladkowy samczyk do adopcji! [CIESZYN]

: 28 lut 2014, 16:55
autor: ruby
twojawiernafanka pisze:Proszę mi nie pokazywać takich pięknych świnek, które przebywają tak niebezpiecznie blisko :love:
Rezerwacja dla TWF? :szczerbaty:

Re: Muffin - czekoladkowy samczyk do adopcji! [CIESZYN]

: 28 lut 2014, 17:01
autor: twojawiernafanka
Musiałby chyba zająć moje miejsce - TŻ wywaliłby mnie z domu :lol:

Re: Muffin - czekoladkowy samczyk do adopcji! [CIESZYN]

: 28 lut 2014, 17:07
autor: Catarinha
Gdybym tylko wiedziała, że pomoże jakoś pogodzić moją dwójkę i ostudzi barbarzyńskie zapędy Ptysia...
Ale jakoś chyba wybitnie nie mam szczęścia do zgrania charakterów i łączenia :roll:

Re: Muffin - czekoladkowy samczyk do adopcji! [CIESZYN]

: 28 lut 2014, 19:35
autor: furia161
Świetne ubarwienie, świetne fale i świetne imię - cud, miód i malinka :love: :love: :love: oby jak najszybciej znalazł kochający i cieplutki domek :fingerscrossed:

Re: Muffin - czekoladkowy samczyk do adopcji! [CIESZYN]

: 28 lut 2014, 20:09
autor: fenek
cudny jest.
a oczko to jak zacma wyglada.

Re: Muffin - czekoladkowy samczyk do adopcji! [CIESZYN]

: 04 mar 2014, 10:02
autor: Emyk
Jaki kochany :love: jejaaa....

Re: Muffin - czekoladkowy samczyk do adopcji! [CIESZYN]

: 04 mar 2014, 18:41
autor: speedy
Dzisiaj odwiedziliśmy z Muffinkiem lecznicę z powodu oczka - wetka zbadała go i stwierdziła, że na jedno z nich (to, które nie jest białe) nie widzi. Bardzo mnie to zdziwiło, ponieważ kiedy sama próbowałam, czy oczko reaguje to oczywiście sprawdzałam to, w którym była biała źrenica a na to "normalne" nie popatrzyłam. Do drugiego oczka dostaliśmy krople (antybiotyk i gentamicin). Za tydzień znowu idziemy na wizytę.
Muffina jednak nie zasmuciła ta diagnoza( :szczerbaty: ) i nadal szuka domku - z tym wyjątkiem, że DS będzie musiał poczekać, aż wyzdrowieje. Pozdrawiamy :buzki:

Obrazek

(omnomnom, bazyliaa)