Strona 2 z 34

Re: Tola pobiegła na zieloną łąkę

: 31 sty 2014, 22:48
autor: Miłasia
Miałam złe przeczucia :sadness: , tak bardzo mi przykro :cry: .
Pozdrów naszego Romcia za TM, dla dzielnej Toluni :candle: .
Porcello :pocieszacz:, Pontus :pocieszacz:

Re: Tola pobiegła na zieloną łąkę

: 31 sty 2014, 22:51
autor: pucka69
Ech, pamiętam jak ją zawoziłam do Anki Rzepki po poronieniu, jak wetka kręciła głową - że z jednej strony trzeba ciąć a z drugiej ona taka licha, jak dzwoniła po Iwonę do asysty. Jak jej potem opowiadałam że Tolka dom ma dobry, jak się cieszyła.
I tak jej się udało - tyle lat w szczęśliwym stadle.
Do zobaczenia, Malutka :candle: :candle:

Re: Tola pobiegła na zieloną łąkę

: 31 sty 2014, 23:02
autor: Beth
:candle:

Re: Tola pobiegła na zieloną łąkę

: 31 sty 2014, 23:04
autor: Ameba
Dla Toli :candle: :swieca:

Re: Tola pobiegła na zieloną łąkę

: 31 sty 2014, 23:10
autor: Chrumka
Bardzo mi przykro... :cry: :swieca: dla Tolusi

Re: Tola pobiegła na zieloną łąkę

: 31 sty 2014, 23:15
autor: Luna_Luna
Dla Toli :swieca:

Re: Tola pobiegła na zieloną łąkę

: 31 sty 2014, 23:17
autor: Inez
Brak mi słów.

Tolu, bądź szczęśliwa tam, gdzie jesteś.

Re: Tola pobiegła na zieloną łąkę

: 31 sty 2014, 23:19
autor: Elurin
Zatkało mnie. Tola wydawała się być niezniszczalna...
Strasznie mi przykro... :candle:
Trzymajcie się z Pontusem-Zbyniem :pocieszacz:

Re: Tola pobiegła na zieloną łąkę

: 31 sty 2014, 23:27
autor: Beatrycze
Porcella , tak mi przykro :(
Dla Toli Bystrzanki :candle:

Re: Tola pobiegła na zieloną łąkę

: 31 sty 2014, 23:32
autor: silje
Ona była tu zawsze, odkąd pamiętam :( ...
Bardzo mi przykro.
Tolu, dla Ciebie na drogę :swieca: