Re: Menel Kiziu bryka w krainie wiecznie zielonej trawki :)
: 27 lis 2013, 20:36
				
				Dla Prosiaczka  
			
Forum Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim
https://forum.swinkimorskie.eu/


 Śpij spokojnie okruszku.
 Śpij spokojnie okruszku. 
 .
 . 
  
Wiesz, to taki optymizm okraszony krokodylimi łzami... Ale chcę ją zapamiętać właśnie takąognista koza pisze:Pierwszy raz ktoś zrobił kronikę radosnych chwil z życia świnki w tym temacie. I coś w tym jest - raczej pamięta się te chwile dobre aniżeli odejście stwora za TM choć to też. Nie mniej MadziorMadzior pisze:
Zdjęcia dodałam jakoś instynktownie, dopiero po Twoim poście zauważyłam, że wątki in memoriam są bez zdjęc. Chciałam, żeby ten wątek był moją osobistą pamiątką po Kiziulskiej...
Chcę, żeby mordka Mojej Świnki-Niespodzianki dotarła do jak największej ilości serc, żeby trwała o niej pamięć
 Radosną, troszkę lękliwą świnką z opóźnionym zapłonem. Jednoczesnie była cwana, bo pierw czekała, aż Fiona i Fisia zrobią rozeznanie w terenie. To był mały łotrzyk, który podkradał co lepsze kąski prosto z pyska koleżanek. To była inteligentna świnka
 Radosną, troszkę lękliwą świnką z opóźnionym zapłonem. Jednoczesnie była cwana, bo pierw czekała, aż Fiona i Fisia zrobią rozeznanie w terenie. To był mały łotrzyk, który podkradał co lepsze kąski prosto z pyska koleżanek. To była inteligentna świnka  A także trudny przypadek budowania zaufania, lecz doszliśmy do pięknego momentu, który był finałem naszej wspólnej relacji. Wtedy, kiedy na dźwięk moich słów odzyskiwała świadomość. A także wtedy, gdy Kiziu sama przyczołgała się do mnie i przytuliła się do moich rąk. Niedługo po tym kolejny oddech zaczęrpnęła już za Tęczowym Mostem. Dla mnie to było mistyczne i napełniło mnie wiarą.
 A także trudny przypadek budowania zaufania, lecz doszliśmy do pięknego momentu, który był finałem naszej wspólnej relacji. Wtedy, kiedy na dźwięk moich słów odzyskiwała świadomość. A także wtedy, gdy Kiziu sama przyczołgała się do mnie i przytuliła się do moich rąk. Niedługo po tym kolejny oddech zaczęrpnęła już za Tęczowym Mostem. Dla mnie to było mistyczne i napełniło mnie wiarą.
 
  Podziwiam Cię naprawdę za takie podejście
 Podziwiam Cię naprawdę za takie podejście  
 
 
  

