Strona 2 z 2

Re: Mimi i Musetta - artystki z Warszawy (wstrzymane)

: 23 sty 2024, 9:59
autor: jolka
obie piękne :love:
trzymajcie się dziewczynki i zdrowiejcie :fingerscrossed:

Re: Mimi i Musetta - artystki z Warszawy (wstrzymane)

: 23 sty 2024, 18:09
autor: Candi9
jolka pisze: 23 sty 2024, 9:59 obie piękne :love:
trzymajcie się dziewczynki i zdrowiejcie :fingerscrossed:
Panienki dziękują i robią, co w ich mocy :D

Re: Mimi i Musetta - artystki z Warszawy (wstrzymane)

: 28 sty 2024, 19:48
autor: Candi9
Wreszcie coś drgnęło - jest zdecydowana poprawa u Mimi :) Ostatni zestaw antybioykowo-nebulizacjowy działa, Malutka ma się coraz lepiej. Musetta też poprawiła wyniki :) Jeśli dobrze pójdzie, to niedługo panienki będą do adopcji :D

Re: Mimi i Musetta - artystki z Warszawy (wstrzymane)

: 27 lut 2024, 20:48
autor: Candi9
Ostatnia wersja leczenia zadziałała bardzo porządnie. Teraz pauzujemy przez miesiąc z lekami i w połowie marca idziemy na kontrolę, mam nadzieję, że już po raz ostatni. Jest duża szansa :)
Panienki z tej okazji dostały świeżutki, zielony owies i powiedziały, że one to w zasadzie mogłyby już nie jeść nic innego, bo jest pyszny :D

Obrazek

Re: Mimi i Musetta - artystki z Warszawy (wstrzymane)

: 28 lut 2024, 22:43
autor: jolka
wcale nie dziwię się im. A kiedy Ty Aniu owies wysiałas? :shock:

Re: Mimi i Musetta - artystki z Warszawy (wstrzymane)

: 05 mar 2024, 19:36
autor: Candi9
Mam niestety bardzo smutną wiadomość. W piątek 1 marca nagle odeszła Mimi :(
Problemy zaczęły się nad ranem. O 7 rano zawiozłam ją do lecznicy, ale pomimo wszelkich starań weterynarzy nie udało się jej uratować.
Sekcja wykazała olbrzymi stan zapalny praktycznie w całej jamie brzusznej - jelita, trzustka, otrzewna... Malutka nie miała żadnych szans. Prawdopodobną przyczyną tego stanu zapalnego był patogen, być może ten sam, który wywołał u niej wyjątkowo oporne na leczenie zapalenie płuc. Pobrane zostały wymazy do posiewu i być może uda się ten patogen znaleźć. Koniecznie trzeba będzie przebadać Musettę pod kątem tego patogenu, mam nadzieję, że go nie będzie miała. Na razie czuje się dobrze, chociaż jest smutna i przyciszona.

Mimi była uroczą, kochaną świneczką, miałam w jej sprawie liczne zapytania i była duża szansa na dobry dom. Niestety los chciał inaczej...
Do zobaczenia, Malutka...
Obrazek

Re: Mimi [*] i Musetta - artystki z Warszawy (wstrzymane)

: 05 mar 2024, 20:02
autor: jolka
Ogromny żal :sadness:
:candle:

Re: Mimi [*] i Musetta - artystki z Warszawy (wstrzymane)

: 05 mar 2024, 23:07
autor: Agata
:sadness:

Re: Mimi [*] i Musetta - artystki z Warszawy (wstrzymane)

: 30 mar 2024, 8:14
autor: dan559
Biedna Mimi 🥺
Niestety niedawno też odeszła jedna z dwóch Naszych świnek po powikłaniach po operacji wycięcia guza tarczycy 🥺
Szukamy teraz towarzyszki dla Naszej drugiej teraz samotnej świnki Nataszy, dlatego chciałem zapytać jak wygląda sytuacja z Musettą?