Strona 2 z 2

Re: Wątroba a wit. B12

: 27 paź 2013, 9:26
autor: MagdaLena
To niesamowite ile kupka moze dawać radości:P
Mam nadzieje ze takie juz zostaną;) dziękuje wam bardzo za porady. Dzisiaj zabieram sie za zrywanie ziolek i trawy a jutro spróbuje znaleźć gdzieś ostropest. Zwiększać dawkę platkow w takim razie:D

Re: Wątroba a wit. B12

: 27 paź 2013, 12:25
autor: MEMOrySTICKer
MagdaLena pisze:To niesamowite ile kupka moze dawać radości:P
W ostatnim okresie życia Kleksa, jak już było ciemno na dworze - zimową porą czy w nocy - wychodziłam wyposażona w latarkę :P A po powrocie z pracy, odpytywałam matkę nt. koloru, konzystencji, częstotliwości, zapachu i innych takich :P Wychodzi na to, że wdepnęłam w g..a po uszy :lol:
MagdaLena pisze:Mam nadzieje ze takie juz zostaną;)

Jest nieźle, choć rano chyba za szybko chciałam im dogodzić (wczoraj skonfiskowałam warzywa tak na wszelki wypadek) i za dużo od razu dałam.
MagdaLena pisze:jutro spróbuje znaleźć gdzieś ostropest
Kupić można w zooplusie.

Re: Wątroba a wit. B12

: 04 lis 2013, 11:46
autor: Myszadora
A tak z ciekawości, problemy z wątrobą to jak się diagnozuje? Przez USG?

Re: Wątroba a wit. B12

: 04 lis 2013, 12:32
autor: MEMOrySTICKer
Myszadora pisze:A tak z ciekawości, problemy z wątrobą to jak się diagnozuje? Przez USG?
Pewne zmiany można zaobserwować na usg (np. powiększenie, guzy). Powiększenie organu, przynajmniej czasami, można stwierdzić w badaniu organicznym (tak to się chyba nazywa?), podobnie bolesność. Nie wiem, jak to jest u świnek, ale stolec również może wskazywć na problemy z wątrobą. Jednak w/w to raczej objawy, które powinny skłaniać do wykonania badania biochemicznego krwi (profil wątrobowy i inne wg wskazań).

Re: Wątroba a wit. B12

: 04 lis 2013, 18:30
autor: MagdaLena
Najprościej - badając nieinwazyjnie - wystarczy uciskać brzuszek świnki, tak by wyczuć organy wewnętrzne. Już przy samym dotknięciu prawej strony brzuszka, świnka powinna dać wyraźny znak, że ją coś boli i odpowiednio zareagować (pisnąć, podskoczyć, czy uderzyć pyszczkiem). Podczas takiego uciskania można też wyczuć, że wątroba jest powiększona. Czasami, w trudnych stanach, widać z daleka, że prawa strona brzuszka jest nieco większa niż lewa. Także powiększenie to jedna sprawa a i bobki to też kolejny sygnał.
Również zmiana upodobań świnki względem jedzenia. Moja nagle zaczęła szaleć za rzeczami, których wczesniej by nie tknęła. (dynia, marchew, ziarna słonecznika, płatki owsiane i ku mojemu zaskoczeniu - bez przymusów zjada całe ziarna ostropestu, które się jej wrzuci do miseczki :) )

Re: Wątroba a wit. B12

: 04 lis 2013, 22:23
autor: Myszadora
O dziękuję, odnotuję sobie;) A jeśli chodzi o bobki to kolor się zmienia jak u ludzi czy jakieś inne sensacje są?

Re: Wątroba a wit. B12

: 04 lis 2013, 22:40
autor: Panna Fiu Fiu
Z powodu tego, że ostatnie dni spędzam zakręcona na wątrobie Karmelcia więc odpowiadam - Karmel nie miał w żaden sposób powiększonego brzuszka. Po prostu przestał jeść, stał się apatyczny, napuszony. Poszłam do weterynarza i on wykonał próby wątrobowe (badanie krwi - aspat i alat). I dopiero podwyższony któryś z tych czynników wskazuje na uszkodzenie / zmiany nowotworowe / tym podobne wątroby.
Karmel miał także zmiany w bobczeniu - bobki były bardzo brzydkie, papkowate, małe i kulkowate. Trudno mi jednak powiedzieć czy to z powodu wątroby czy może z powodu tego, że przestał jeść.

Re: Wątroba a wit. B12

: 05 lis 2013, 13:32
autor: MagdaLena
Przy każdym uszkodzeniu wątroby, ta powiększa się. Kwestia wyczucia i wprawy weterynarza. Oczywiście najpewniejsze są zawsze badania krwi, ale skoro można ominąć stres i pobranie krwi u zwierzaka, to dla mnie wystarczyło same zbadanie brzuszka.
Co do nowotworów - nie mam doświadczenia, ani wiedzy o reakcjach świnki, ale takie rzeczy chyba najlepiej wychodzą na usg...

Re: Wątroba a wit. B12

: 05 lis 2013, 13:35
autor: Panna Fiu Fiu
Wiadomo, że ta się powiększa, ale często nieznacznie i opiekun czasem może tego nie dojrzeć, weterynarz też . Samo "badanie na wymacanie" moim zdaniem nie stanowi diagnozy. Mogło dość do mechanicznego urazu któregoś z narządów niedaleko lub samej wątroby. Wymacać, to można kamień w cewce.
Co badanie krwi to badanie, zawsze bardziej skuteczniejsze niż tarmoszenie zwierzaka, uciskanie i męczenie ;-)