Strona 2 z 2

Re: Bumerang - kastrat [Rogoźno] wstrz.

: 02 sie 2022, 5:40
autor: Dzima
Bumerang po zabiegu.
Żyje. Je i bobczy choć wygląda słabo.
Jeden moczowód miał otwierany, a osad w drugim rozmasowany i skruszony.
Kciuki potrzebne :fingerscrossed:

Re: Bumerang - kastrat [Rogoźno] za TM

: 21 sie 2022, 8:36
autor: Dzima
Ech... widzę, że dawno nie pisałam... po zabiegu było nawet ok. Długo się podnosił, ale w końcu dał radę, wróciła aktywność, jadł i bobczył choć przyplątała się biegunka.
Wprowadziliśmy suplementy, aby kamienie na nowo się nie utworzyły, walczyliśmy... jednak pomimo świetnego apetytu i aktywności chudł..ostro leciał w dół. Na ostatniej kontroli przy pobieraniu krwi anemia była widoczna gołym okiem - krew wręcz różowa, na usg moczowody czyste, jednak nerki..tragedia! Wysiadły.
Usłyszałam, że powinnam rozważyć uśpienie.
Ale jak? aktywnej i jedzącej świnki :( załamałam się. Po paru godzinach przyszły wyniki krwi, kreatynina 1,8, mocznik 70, hematokryt tylko 16% :shock: Dotarło do mnie, że muszę pozwolić mu odejść. Nie zdążyłam. Odszedł w domu, zwinięty do snu.
:candle:

Re: Bumerang - kastrat [Rogoźno] za TM

: 21 sie 2022, 8:58
autor: Agata
:sadness:

Re: Bumerang - kastrat [Rogoźno] za TM

: 04 wrz 2022, 22:01
autor: silje
:candle:

Re: Bumerang - kastrat [Rogoźno] za TM

: 07 wrz 2022, 17:16
autor: zwierzur
Nie wierzę! Dla chłopaczka: :candle: Dzimo: :pocieszacz:

Re: Bumerang - kastrat [Rogoźno] za TM

: 07 wrz 2022, 17:40
autor: porcella
:pocieszacz: Bardzo to przykre...