Już ogarnęłam siebie, chatę i wracam w tym tygodniu do życia więc wkrótce zabiorę ją do domku. Nie mogę się doczekać jak dziewczyny zareagują. Mam nadzieję, ze ją te moje małpy dobrze przyjmą
Kombinacja wróciła z adopcji z powodu odejścia jej koleżanki. Czekam na jej opisy wizyt u weterynarza, ale myślę że bez badań się nie obejdzie. Samiczka jest dość szeroka, muszę skontrolować czy nie ma cyst.
Totalnie dzika, nic się nie zmieniło.
Od wczoraj zestresowana, siedzi w jednym miejscu, zjadła wyłącznie koperek. Bobki pójdą do badań, bo robi malutkie.