Re: Klopsikowe małżeństwo [T-ń]
: 18 paź 2021, 1:54
Klopsikowa jest po kolejnej korekcje, ponoć w paszczy armagedon
doktor nie wie, jakim cudem ona funkcjonuje, szczerze mówiąc - ja też nie wiem. Siłą rozpędu? chęcią do życia? miłością męża? nie wiem, ale chce żyć, głośno domaga się jedzenia. Oprócz jedzenia ze strzykawki, w czasie gdy jestem w pracy - ładnie je z miseczki, gdzie dostaje ratunkową. Stara się bardzo jeść zioła, sianko, ale słabo jej to wychodzi. Najbardziej boli serce, gdy próbuje zjeść jakieś warzywko i nie daje rady
Do puki mogę - będę ją wspomagać w tym jedzeniu


Do puki mogę - będę ją wspomagać w tym jedzeniu
