Strona 2 z 2

Re: Róża- adopcja wstrzymana [Sztum]

: 30 cze 2020, 12:01
autor: margonel
Oby wszystkie świnki tak szybko i grzecznie zdrowiały pod tak dobrą opieką.
Jestem tym maleństwem absolutnie urzeczona. Ale przecież nie rzucę jej na żer moim czterem dziarskim świntuszkom. Cóż, tak musi być.
Teraz kochający, stały, odpowiedzialny dom (bez alergii itp.;) i będzie dobrze. :buzki: :love:

Re: Róża- adopcja wstrzymana [Sztum]

: 02 lip 2020, 21:02
autor: zwierzur
Cacuszko! Zdrówka i do domciu! :fingerscrossed: Takiego prawdziwego. :love:

Re: Róża- adopcja wstrzymana [Sztum]

: 11 lip 2020, 21:16
autor: Lidka1
Silje, wysłałam maila do Ciebie. Może Róża zostałaby żoną Slayera? :think:

Re: Róża- wolna [Sztum]

: 12 lip 2020, 10:25
autor: silje
Lidka1 , już odpisuję :)

A Róża po kontroli weterynaryjnej (8.07) dostała zielone światło. Dr Judyta nie ma do niej kompletnie żadnych uwag - wygoiła się dziewczyna pięknie, apetyt dopisuje. Tak, że jak najbardziej domek poszukiwany.

Ed. wieczorem: Róża- rezerwacja dla Lidki1 :)
Teraz tylko czekamy, aż Slayer stanie na łapki.

Re: Róża- rezerwacja [Sztum]

: 25 lip 2020, 21:55
autor: silje
Róża pojechała dziś do swojego domku :jupi:
Już się zapoznaje ze swoim Towarzyszem Życia i z tego co wiem sytuacja wygląda bardzo obiecująco. Trzymam kciuki!

Lidka 1 - miło mi było Cię poznać! :)

Re: Róża- zamieszkała w Warszawie

: 25 lip 2020, 22:41
autor: Lidka1
Mnie również było bardzo miło Cię poznać :)
Róża jest cudowna, na razie nie zapeszam, ale wszystko zmierza do tego, że za chwilę poproszę o połączenie z "naszym" wątkiem... Trochę się ganiają, trochę Róża kłapie zębami, strasznie dużo gadają i zjedli kosmiczne ilości "przedkolacji"...
No i pokrzyżowali nam plany :lol: Róża miała odpocząć po podróży, poznać zapachy itp, ale Slayer jak ją zwąchał, to zaczął się tak drzeć, że stwierdziliśmy c'est la vi, ryzykujemy. Zdjęcie 1 pół godziny po przyjeździe, zdjęcie 2 jakieś 1,5 godziny później w nieposprzątanym kojcu, bo plan był inny...
Obrazek
Obrazek
Także tak...