CAVIARNIA

Nie dziwię się, że ma powodzenie, jest po prostu świetny.

Zdrówka!

Wczoraj wieczorem Miś wziął ostatni lek. Teraz 3 dni przerwy, 3 dni na zbieranie bobków, badanie ich i "się okaże" czy Miś zdrowy. Na razie idziemy z Porcellą na wizytę przedadopcyjną.

No to my już po wpa i po badaniu bobków. Misiu jest zdrowy i jutro jedzie do ds. Trzymamy kciuki za łatwe łączenie

No i jak???

Wydaje się ze jest ok

Było ok, w nocy poczuły wolność i powalczyły, ale bez uszczerbków na zdrowiu. Rano następnego dnia było już spokojniej, mimo że Miś "nadużywał" gościnności Węgla - zazwyczaj to on zaczynał ich walki i chyba przez ten stres schudł do trochę poniżej 900g, ale "dotuczymy" go.
Prosiaki już siedzą w jednej klatce, raczej się akceptują - większych problemów z łączeniem nie było.



Widać że tęskni, bo od razu wybrał siedzenie w norce.

A to Misiu jeden:)
Bardzo się cieszę

Piękne foty

Umarł Miś, jeszcze w listopadzie. Nagle - nerki, kamień, operacja. Nie dał rady. Strasznie szybko to poszło. A kilka tygodni wcześniej umarł Węgiel, rezydent.