Moje świnie nie tykają sklepowych pomidorów nawet latem, aż się sama zaczęłam zastanawiać, czy powinnam to jeść. Dziadkowe owszem, ale ponieważ nie są niczym chronione, na ogól nie ma ich dużo. Pietruszka i koperek też jak cię mogę, zdecydowanie nie ten szał co w sezonie. Za to Tosiek wcina jak szalony, ale on jest dziwny: ostatnio zaczął mi zawzięcie kuchenkę wylizywać. Można by pomyśleć - upaćkana czymś atrakcyjnym. Otóż nie - świeżo wymyta. Środkiem na alkoholu
A co ze świeżą zieleniną zimą?
Moderator: pastuszek
-
lubię
Re: A co ze świeżą zieleniną zimą?
Daje i bardzo go lubią, a że fajnie działa na brzuszek i szybko odrasta, więc jest zaliczam go do świńskiego niezbędnika.
Moje świnie nie tykają sklepowych pomidorów nawet latem, aż się sama zaczęłam zastanawiać, czy powinnam to jeść. Dziadkowe owszem, ale ponieważ nie są niczym chronione, na ogól nie ma ich dużo. Pietruszka i koperek też jak cię mogę, zdecydowanie nie ten szał co w sezonie. Za to Tosiek wcina jak szalony, ale on jest dziwny: ostatnio zaczął mi zawzięcie kuchenkę wylizywać. Można by pomyśleć - upaćkana czymś atrakcyjnym. Otóż nie - świeżo wymyta. Środkiem na alkoholu
Muszę na tego chłopaka uważać...
Moje świnie nie tykają sklepowych pomidorów nawet latem, aż się sama zaczęłam zastanawiać, czy powinnam to jeść. Dziadkowe owszem, ale ponieważ nie są niczym chronione, na ogól nie ma ich dużo. Pietruszka i koperek też jak cię mogę, zdecydowanie nie ten szał co w sezonie. Za to Tosiek wcina jak szalony, ale on jest dziwny: ostatnio zaczął mi zawzięcie kuchenkę wylizywać. Można by pomyśleć - upaćkana czymś atrakcyjnym. Otóż nie - świeżo wymyta. Środkiem na alkoholu
- Monalisa
- Posty: 499
- Rejestracja: 08 lip 2013, 10:03
- Miejscowość: Poznań
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: A co ze świeżą zieleniną zimą?
Wiecie co mi powiedziała kobieta na straganie kiedyś? Mianowicie, że to co jest chowane pod folią jest niesypane bo nie musi być, w sensie rzodkiewki i takie inne, a jak idą na grunt to dopiero dostają chemii bo tam są robale i inne szkodniki. No szokujące.
Moje świnki lubią zielone o każdej porze roku, bez różnicy. A to, że świnka nie je pomidora to pewnie nie lubi, bo u mnie to tylko jedna nie w ogóle lubiła na tyle świnek. Świnka siostry lubi pomidory, chociaż teraz nie kupuje oczywiście bo pomidory bez słońca są bez smaku.
Moje świnki lubią zielone o każdej porze roku, bez różnicy. A to, że świnka nie je pomidora to pewnie nie lubi, bo u mnie to tylko jedna nie w ogóle lubiła na tyle świnek. Świnka siostry lubi pomidory, chociaż teraz nie kupuje oczywiście bo pomidory bez słońca są bez smaku.
DS: Śnieżka, Tula i Kokosanka
-------------
Za TM: Filuta, Karmelka, Toffi, Colori, Choco, Blanka, Felicja, Majka, Michasia i Miłka
-------------
Za TM: Filuta, Karmelka, Toffi, Colori, Choco, Blanka, Felicja, Majka, Michasia i Miłka
-
Bunia
- Posty: 228
- Rejestracja: 21 lip 2013, 22:27
- Miejscowość: Łowicz
- Kontakt:
Re: A co ze świeżą zieleniną zimą?
dzisiaj w podłużnej doniczce zasiałam owies i z tym mam pytanie: jak go podlewać i w jakim miejscu go postawić,tzn w cieniu czy słońcu i ile razy w tygodniu go podlewać? Dziękuję.
-
lubię
Re: A co ze świeżą zieleniną zimą?
Monalisa pisze:Wiecie co mi powiedziała kobieta na straganie kiedyś? Mianowicie, że to co jest chowane pod folią jest niesypane bo nie musi być, w sensie rzodkiewki i takie inne, a jak idą na grunt to dopiero dostają chemii bo tam są robale i inne szkodniki. No szokujące.
- Monalisa
- Posty: 499
- Rejestracja: 08 lip 2013, 10:03
- Miejscowość: Poznań
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: A co ze świeżą zieleniną zimą?
EEee, no nie wiem, ale może mniej muszą sypać czy jakoś.
DS: Śnieżka, Tula i Kokosanka
-------------
Za TM: Filuta, Karmelka, Toffi, Colori, Choco, Blanka, Felicja, Majka, Michasia i Miłka
-------------
Za TM: Filuta, Karmelka, Toffi, Colori, Choco, Blanka, Felicja, Majka, Michasia i Miłka
-
Dropsio
Re: A co ze świeżą zieleniną zimą?
A jeszcze tak zapytam - u Was też świniaki aż tak mocno szaleją za melisą? Bo mój, jak nie dostanie choć kilku listków w porcji, to potrafi siedzieć i quikać, dopóki nie dam... A jak ostatnio puściłam go do krzaczka, to był tak szczęśliwy że nie wiem...
-
lubię
Re: A co ze świeżą zieleniną zimą?
Moje akurat nie, wolą miętę a rządzi kolendra i bylica. Nie ruszają też praktycznie żadnych liści ani gałązek drzew liściastych, a podobno świnki je lubią. Tosiek jest odwrotny uwielbia gałązki, gardzi bazylią, mięta średnio, kolendra też z dystansem. Gucio i Dot za to są jak na razie jedynymi świnkami jakie spotkałam, które uważają, że burak jest niejadalny
No rules 
-
Dropsio
Re: A co ze świeżą zieleniną zimą?
Yhym... Muszę się jeszcze pochwalić - rozwinęły się dwie kolejne stokrotki i kwiat mniszka 
-
nela_1994
Re: A co ze świeżą zieleniną zimą?
MEMOrySTICKer pisze:Nasz ogródek kilka dni temu (teraz marchew i pietrucha prezentują się jeszcze lepiej) wygląda tak:
W tle owies i trawa z koniczyną.
Fotorelacja z prac w ogródku i na polach tutaj:
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 331&type=3
Mam pytanie,czy można takie skrzynki postawić na balkon na którym nie daszku czy lepiej w domu trzymać?
-
kasia1
Re: A co ze świeżą zieleniną zimą?
Kiedy najlepiej zacząć suszyć np. natki pietruszki, marchewki albo mlecza, konieczynę, różne kwiatk?

