
Zawartość kuwety czyli czym wykładać klatkę
Moderator: Pulpecja
Re: Zawartość kuwety czyli czym wykładać klatkę
ja dziś po sprzątaniu wyłożyłam podgumowanym dywanikiem z Lidla- zobaczymy jak to będzie działało 

- Monalisa
- Posty: 499
- Rejestracja: 08 lip 2013, 10:03
- Miejscowość: Poznań
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Zawartość kuwety czyli czym wykładać klatkę
Hej jak za krótka 130 cm dł , szer 65 na klatkę 100??? Ja ma 100 i musiałam przycinać na długość i szerokość. Jak często wy pierzecie te maty? Bo to bym już wyprała, chociaż wczoraj położyłam, ale chyba bez przesady?Hahnoto pisze:Po ile w Biedronce są te maty?
Widziałam w gazetce, że są, ale na moją 100-tkę byłaby za krótka, a o większych rozmiarach nie wspominali.
Kupiłam drugą, jasny brąz i ta aż tak nie śmierdziała, po krótkim wietrzeniu jest prawie ok. Widać zależy od koloru farby.
Ta jasny brąz taka sama, cieniowana jak ta niebieska.
Generalnie bardzo mi się podoba wszystko tylko jednak trochę śmierdzi jak posisiały. Ale żwirku to na bank o wiele mniej zużyję z tego widzę. Wstawiłam kuwetę, ale to jest taki grat. Chocuś nie wiedział jak się tu ruszać i o co tu chodzi. Colorek ma lepiej bo u niej się nic nie zmieniło, domek tak samo stoi. I tak nie chcą sikać do kuwety, więc wyjęłam ją, za dużo miejsca zabiera. Co mniejszego może robić za kuwetę? Chociaż wątpię żeby one sikały tam. Colorek zawsze w domku, Chocuś obok norki i czasem na środku. Teraz widać ileeeeeeeee tych bobków one robią. Już kilka razy zmiatałam, a wydawało mi się że raz dziennie starczy

DS: Śnieżka, Tula i Kokosanka
-------------
Za TM: Filuta, Karmelka, Toffi, Colori, Choco, Blanka, Felicja, Majka, Michasia i Miłka
-------------
Za TM: Filuta, Karmelka, Toffi, Colori, Choco, Blanka, Felicja, Majka, Michasia i Miłka
Re: Zawartość kuwety czyli czym wykładać klatkę
No to jeszcze raz wytłumaczę
W gazetce, którą przeglądałam, była mata o długości 70cm (szerokość 45cm bodajże) i wtedy byłaby ona za mała.
A o tych większych matach dowiedziałam się dopiero z forum. W gazetce ich nie widziałam

W gazetce, którą przeglądałam, była mata o długości 70cm (szerokość 45cm bodajże) i wtedy byłaby ona za mała.
A o tych większych matach dowiedziałam się dopiero z forum. W gazetce ich nie widziałam

- Monalisa
- Posty: 499
- Rejestracja: 08 lip 2013, 10:03
- Miejscowość: Poznań
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Zawartość kuwety czyli czym wykładać klatkę
acha
To może o co innego chodziło...
A a propos dywaniki na gumie to śmiesznie tanie mieli w pepko. 5 zł czy coś. Ale chyba za małe, chyba, żeby dwa wziąć. Kiedyś były takie po 10 zł w Biedronce i wzięłam pod fotel gdzie one przesiadują ale widzę, że ta guma się rozjeżdża powoli na drugiej stronie niestety. Teraz dałam na to odcięty kawałek maty jeszcze.
Co do maty po sprzątaniu stwierdzam, że rewelacja! Żwirku zeszło tyle co nic, mata też nie jest specjalnie mokra, leciutko wilgotna. I nie ona śmierdziała. I żadnych bobków w żwirku, ani siana, super. Sprzątanie raz ciach.
Jak się okazało to nie mata śmierdziała tylko, nowo uszyte polarkowe poduszeczki, które Colorek siknął. Nie wiem, jakiś głupi materiał taki, aczkolwiek bardzo milutki. Mam jakieś "firmowe" norki Chici (która już nei szyje chyba) i te tak nie jadą po po siusianiu. Dzisiaj im dam stare kocyki i zobaczymy.
Może ta watolina w środku tak zaśmierdła., bo to jakieś jak wata podobne jest. Chyba teraz zrobię Choco bez tego czegoś.

A a propos dywaniki na gumie to śmiesznie tanie mieli w pepko. 5 zł czy coś. Ale chyba za małe, chyba, żeby dwa wziąć. Kiedyś były takie po 10 zł w Biedronce i wzięłam pod fotel gdzie one przesiadują ale widzę, że ta guma się rozjeżdża powoli na drugiej stronie niestety. Teraz dałam na to odcięty kawałek maty jeszcze.
Co do maty po sprzątaniu stwierdzam, że rewelacja! Żwirku zeszło tyle co nic, mata też nie jest specjalnie mokra, leciutko wilgotna. I nie ona śmierdziała. I żadnych bobków w żwirku, ani siana, super. Sprzątanie raz ciach.
Jak się okazało to nie mata śmierdziała tylko, nowo uszyte polarkowe poduszeczki, które Colorek siknął. Nie wiem, jakiś głupi materiał taki, aczkolwiek bardzo milutki. Mam jakieś "firmowe" norki Chici (która już nei szyje chyba) i te tak nie jadą po po siusianiu. Dzisiaj im dam stare kocyki i zobaczymy.
Może ta watolina w środku tak zaśmierdła., bo to jakieś jak wata podobne jest. Chyba teraz zrobię Choco bez tego czegoś.
DS: Śnieżka, Tula i Kokosanka
-------------
Za TM: Filuta, Karmelka, Toffi, Colori, Choco, Blanka, Felicja, Majka, Michasia i Miłka
-------------
Za TM: Filuta, Karmelka, Toffi, Colori, Choco, Blanka, Felicja, Majka, Michasia i Miłka
-
- Posty: 228
- Rejestracja: 21 lip 2013, 22:27
- Miejscowość: Łowicz
- Kontakt:
Re: Zawartość kuwety czyli czym wykładać klatkę
Ja np. swoim prosiaczkom kuwetę wykładam trocinami a na wierzch matę łazienkową kładę.
W sklepach z artykułami chemicznymi lub w sklepach od A do Z możesz matę łazienkowa kupic na metry.Hahnoto pisze:No to jeszcze raz wytłumaczę![]()
W gazetce, którą przeglądałam, była mata o długości 70cm (szerokość 45cm bodajże) i wtedy byłaby ona za mała.
A o tych większych matach dowiedziałam się dopiero z forum. W gazetce ich nie widziałam
Ostatnio zmieniony 02 mar 2014, 20:42 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Posty połączone (nie należy pisać posta pod postem)
Powód: Posty połączone (nie należy pisać posta pod postem)
Re: Zawartość kuwety czyli czym wykładać klatkę
W swoją pierwszą zaopatrywałam się w chińczyku - 12zł/m
Teraz czaję się na drugą, ale czekam na jakieś ładniejsze wzory

Teraz czaję się na drugą, ale czekam na jakieś ładniejsze wzory

Re: Zawartość kuwety czyli czym wykładać klatkę
U mnie Chińczyk ma je po 10 zł
Mam w domu już trzy maty, ale planuje kupić jeszcze ze dwie tak, żeby nie prać specjalnie jednej. Jak mata nadaje się już do wymiany, to ją wynoszę na balkon i jak nazbiera mi się więcej "świnkowego" prania, to wtedy wszystko razem piorę.
Co do ściółki, to jednak wrócę do trocin pod matą. Żwirek za szybko mi schodzi, nie da się dokładnie wybrać mokrego, bo się rozsypuje i z brudnym łapię też czysty
Mokre trociny pod matą fajnie się sklejają i łatwo jest wybrać tylko brudne. Kupiłam je na Allegro 100l za 8 zł (nie pamiętam ile za przesyłkę), używałam 1,5 miesiąca i jeszcze mi zostało, ale nie mogłam się doczekać, żeby wypróbować żwirek i dlatego odstawiłam trociny. Myślę, że starczyłoby na 2 miesiące. Żwirek przypuszczam, że starczy na około miesiąc... Jednak tańszym i wygodniejszym dla mnie rozwiązaniem jest używanie trocin z matą.

Co do ściółki, to jednak wrócę do trocin pod matą. Żwirek za szybko mi schodzi, nie da się dokładnie wybrać mokrego, bo się rozsypuje i z brudnym łapię też czysty

Re: Zawartość kuwety czyli czym wykładać klatkę
No widzisz. Uroki mieszkania przy granicyRossali pisze:U mnie Chińczyk ma je po 10 zł

Re: Zawartość kuwety czyli czym wykładać klatkę
Ktoś pytał o częstotliwość zmiany maty. U mnie to zależy od tego co świnki jedzą
Czasami tak zabrudzą (np wdeptają jedzenie albo jedzą dużo mokrego i sikają na potęgę), że wymieniam po około trzech dniach, ale często jest też tak że dopiero przy zmianie trocin - raz w tygodniu. Nie żeby śmierdziała, bo jedna świnka sika głównie do kuwetki a druga regularnie zasikuje polarki (te nieraz muszę zmieniać nawet codziennie, bo aż ciężkie się robią
), ale bałabym się rozwoju bakterii gdyby jednak dłużej leżała.


Re: Zawartość kuwety czyli czym wykładać klatkę
Moje panny zupełnie nie tolerują maty:/ Nie dość, że nie chciały po niej w ogóle stąpać - skakały tak po polkach, hamaczku i legowiskach żeby tylko czasem jej nie dotknąć stópkami, to załatwianie na nią swoich potrzeb już zupełnie nie wchodziło w gre. W efekcie codziennie zasikane wszelkie polarki, już nie wspomnę o ilości kupek na nich zostawionych:/ Myślałam, że się przyzwyczają, ale niestety jestem zmuszona powrócić do żwirku i trocin 
