Hantu, samczyk z przykrą historią [KRAKÓW] w DS
Moderator: silje
- 
				
				fenek
Re: Hantu, samczyk z przykrą historią [WROCŁAW]
Mnie tez sie z zorrem skojarzyl bo ma maske na pyszczku
			
			
			
									
																
						- 
				
				liwus
Re: Hantu, samczyk z przykrą historią [WROCŁAW]
Ale On fajny..ludzie to są bezczelni. Jak już chcieli się pozbyć zwierzaka to już mogli do schroniska przynieśc a nie zostawiać na takim mrozie świnkę , która mogła tego nie przeżyć. 
Trzymaj się Maluchu! Jest przeouroczy..
			
			
			
									
																
						Trzymaj się Maluchu! Jest przeouroczy..
- 
				
				jax
Re: Hantu, samczyk z przykrą historią [WROCŁAW]
Najważniejsze, że trafił w dobre ręce. Teraz może być tylko lepiej. A tak w ogóle to szkoda, że nikt nie podrzuci świnki pod moje drzwi. Wzięłabym natychmiast.
			
			
			
									
																
						- 
				
				Corina
Re: Hantu, samczyk z przykrą historią [WROCŁAW]
szczęscie, że ktos wyszedł, przecież mógł zamarznąćliwus pisze:Ale On fajny..ludzie to są bezczelni. Jak już chcieli się pozbyć zwierzaka to już mogli do schroniska przynieśc a nie zostawiać na takim mrozie świnkę , która mogła tego nie przeżyć.
Trzymaj się Maluchu! Jest przeouroczy..

- 
				
				Corina
Re: Hantu, samczyk z przykrą historią [WROCŁAW]
Dzis wykąpałam Hantu. Był strasznie brudny a poza tym uszy miał jak węgiel   
 
Może jutro uda mi się podjechać do weterynarza w końcu i dowiedzieć się o nim więcej.
Mam pytanie co o tym sądzicie?
Jest twardawe i zaschnięte.

			
			
			
									
																
						 
 Może jutro uda mi się podjechać do weterynarza w końcu i dowiedzieć się o nim więcej.
Mam pytanie co o tym sądzicie?
Jest twardawe i zaschnięte.

- Panna Fiu Fiu
- Administrator
- Posty: 7609
- Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
- Miejscowość: Chorzów
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Hantu, samczyk z przykrą historią [WROCŁAW]
To zrogowacenie skóry, można zmiękczyć smarując maścią z wit. A. Nie wolno ucinać, urywać ani piłować 
			
			
			
									
																
						
- 
				
				Corina
Re: Hantu, samczyk z przykrą historią [WROCŁAW]
Nie smiałabym.  
 
Bałam się, że może grzybek czy cos. Mam masc zatem zabieram się do smarowania
			
			
			
									
																
						 
 Bałam się, że może grzybek czy cos. Mam masc zatem zabieram się do smarowania

- 
				
				balbinkowo
Re: Hantu, samczyk z przykrą historią [WROCŁAW]
Manicure widzę elegancko zrobiony... przystojny z niego świnek  
 
P.S. Mi tez przypomina Zorro
			
			
			
									
																
						 
 P.S. Mi tez przypomina Zorro

- 
				
				Maddie
Re: Hantu, samczyk z przykrą historią [WROCŁAW]
Nie wiem po co ludzie w ogóle przygarniają zwierzęta jak chcą im zgotować jedynie piekło.   Cieszmy się, że ten prosiaczek znalazł domek i życzmy najlepszego tym, które nie znalazły.
  Cieszmy się, że ten prosiaczek znalazł domek i życzmy najlepszego tym, które nie znalazły.   Dbaj o świnkę. Będzie szczęśliwa.
  Dbaj o świnkę. Będzie szczęśliwa.   Brawo dla twojej mamy
 Brawo dla twojej mamy   
  
			
			
			
									
																
						 Cieszmy się, że ten prosiaczek znalazł domek i życzmy najlepszego tym, które nie znalazły.
  Cieszmy się, że ten prosiaczek znalazł domek i życzmy najlepszego tym, które nie znalazły.   Dbaj o świnkę. Będzie szczęśliwa.
  Dbaj o świnkę. Będzie szczęśliwa.   Brawo dla twojej mamy
 Brawo dla twojej mamy   
  
- 
				
				Corina
Re: Hantu, samczyk z przykrą historią [WROCŁAW]
Manicure musiał być zrobiony bo pazury zawijały mu się do stópekbalbinkowo pisze:
Manicure widzę elegancko zrobiony... przystojny z niego świnek
P.S. Mi tez przypomina Zorro

