Pierwsze posty przeniesione z wątku o chorej śwince ze sklepu w Poznaniu
a tak w ogóle, to czytając słowa "hurtownia zwierząt" włos się jeży na głowie i złość mnie zalewa
powinno się zabronić tego procederu ! masakra jakaś, a gdzie tu w tym wszystkim jakaś empatia i "ludzkie odruchy" w stosunku do "małego życia" ? gdyby świnka kosztowała 500 zł, jak pies, to może nie traktowano by zakupu jej jak paczki papierosów... życie za parę zł...? masakra
Bazary, giełdy i targowiska - problemy i przepisy
Moderator: Dzima
- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3160
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Bardzo chora świnka - juz u Stokrotki :) - POZNAŃ
W Łodzi w czwartki jest ogromna giełda towarów zoologicznych, z działem zwierząt, coś w rodzaju hurtowni (Giełda Ogrodnicza przy ul. Równej). Oczywiście zwierzęta tam sprzedawane w większości pochodzą z pseudohodowli. Część za to pochodzi z oficjalnych "ferm małych zwierząt" - nie wiem, czy to duża różnica... Trafiają się różne świnki. Nie ma jakiejś strasznej tragedii, ale wiadomo, wszy i grzyb to standard, no i bardzo często, szczególnie przed świętami, wystawiano na sprzedaż zdecydowanie za młode świnki. Kupujący je właściciele sklepów zoologicznych często nie wiedzą, że kupują świnkowe oseski, a większość zapewne ma to w "głębokim poważaniu".
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23113
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Bardzo chora świnka - juz u Stokrotki :) - POZNAŃ
A jak to się ma do zakazu sprzedaży zwierząt na targowiskach? Może jakaś władza miejska powinna zadziałać po donosie życzliwych?
- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3160
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Bardzo chora świnka - juz u Stokrotki :) - POZNAŃ
W tym rzecz, że to nie jest targowisko, tylko hala specjalnie przeznaczona do handlu produktami ogrodniczymi i zoologicznymi. Zaopatrują się tam sklepy zoologiczne, jest to coś w rodzaju hurtowni. Można kupić 100 kg żwirku do kuwet, a można i 10 kg szczurów . http://www.goz.pl/index.php Jeździliśmy tam kilka lat temu z Elurinem.
Re: Bardzo chora świnka - juz u Stokrotki :) - POZNAŃ
i tak to się kręci... okropne
Re: Bardzo chora świnka - juz u Stokrotki :) - POZNAŃ
Na targowiskach to nie można sprzedawać psów i kotów. Zwierzęta typu małe gryzonie, ptaki, ryby - można. U nas w Poznaniu co niedziele jest giełda zoologiczna Sielanka, gdzie wcześniej oczywiście handlowano psami i kotami, ale już od roku nie ma tam ani psów ani kotów, za to masa nie tylko gołębi, ale także bardzo egzotycznych papug, kanarków i innych egzotycznych ptaków, oczywiście króliki, świnki, chomiki, szczurki i inne futrzaki, no i ryby. Zimą jest najgorzej, siedzą z tymi zwierzakami tam tak samo jak latem (to jest na dworze), a ryby mają podgrzewane kontenery, papugi czy futrzaki już nie.
Chciałam jeszcze tylko dodać, że ktoś wcześniej napisał że świnka powinna kosztować 500zł jak pies. Otóż pies kosztujący 500zł czy nawet 800zł, to jest pies z takiej samej pseudohodowli jak te świnki z giełdy. Rasowe psy u dobrych hodowców kosztują minimum 2000zł, rzadko można dostać taniej, a jak już to z jakimś defektem. Chciałam to sprostować żeby ktoś nie pomyślał, że york czy sznaucer kupiony za 500zł jest "rasowy" w pełnym znaczeniu tego słowa.
A Gucio nadal ma tą główkę tam skręconą i ciążącą ku dołowi. Dodatkowe witaminy nic mu nie pomogły... ciekawe czy to w ogóle kiedykolwiek mu się naprostuje?
Chciałam jeszcze tylko dodać, że ktoś wcześniej napisał że świnka powinna kosztować 500zł jak pies. Otóż pies kosztujący 500zł czy nawet 800zł, to jest pies z takiej samej pseudohodowli jak te świnki z giełdy. Rasowe psy u dobrych hodowców kosztują minimum 2000zł, rzadko można dostać taniej, a jak już to z jakimś defektem. Chciałam to sprostować żeby ktoś nie pomyślał, że york czy sznaucer kupiony za 500zł jest "rasowy" w pełnym znaczeniu tego słowa.
A Gucio nadal ma tą główkę tam skręconą i ciążącą ku dołowi. Dodatkowe witaminy nic mu nie pomogły... ciekawe czy to w ogóle kiedykolwiek mu się naprostuje?
- sosnowa
- Posty: 15289
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Bardzo chora świnka - juz u Stokrotki :) - POZNAŃ
To jest absolutny horror.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23113
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Bardzo chora świnka - juz u Stokrotki :) - POZNAŃ
Z giełdy łódzkiej jest Zając u Diefenbaker, mój wielomiesięczny tymczas...
@MAS, nie mam teraz głowy do sprawdzania, ale o ile pamiętam, w ustawie jest zakaz handlu zwierzętami na targowiskach w ogóle, nie tylko psami i kotami. Psów i kotów nie wolno teoretycznie sprzedawać poza hodowlą, a drobne wolno w sklepach, tylko o hurcie nikt nie pomyślał. Na bazarach nie wolno i policja powinna ganiac.
Zrobiliśmy offtopa, już nie będziemy...
Zdrowia dla Gucia!
@MAS, nie mam teraz głowy do sprawdzania, ale o ile pamiętam, w ustawie jest zakaz handlu zwierzętami na targowiskach w ogóle, nie tylko psami i kotami. Psów i kotów nie wolno teoretycznie sprzedawać poza hodowlą, a drobne wolno w sklepach, tylko o hurcie nikt nie pomyślał. Na bazarach nie wolno i policja powinna ganiac.
Zrobiliśmy offtopa, już nie będziemy...
Zdrowia dla Gucia!
- Jack Daniel's
- Posty: 3796
- Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
- Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
- Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
- Kontakt:
Re: Bardzo chora świnka - juz u Stokrotki :) - POZNAŃ
Art. 10a.
1. Zabrania się:
1) wprowadzania do obrotu zwierząt domowych na targowiskach, targach
i giełdach;
2) prowadzenia targowisk, targów i giełd ze sprzedażą zwierząt domowych;
3) wprowadzania do obrotu psów i kotów poza miejscami ich chowu lub
hodowli.
2. Zabrania się rozmnażania psów i kotów w celach handlowych.
3. Zabrania się puszczania psów bez możliwości ich kontroli i bez oznakowania
umożliwiającego identyfikację właściciela lub opiekuna.
4. Zakaz, o którym mowa w ust. 3, nie dotyczy terenu prywatnego, jeżeli teren
ten jest ogrodzony w sposób uniemożliwiający psu wyjście.
5. Zakaz, o którym mowa w ust. 1 pkt 3, nie dotyczy podmiotów prowadzących
schroniska dla zwierząt oraz organizacji społecznych, których statutowym
celem działania jest ochrona zwierząt.
6. Zakaz, o którym mowa w ust. 2, nie dotyczy hodowli zwierząt zarejestrowanych
w ogólnokrajowych organizacjach społecznych, których statutowym
celem jest działalność związana z hodowlą rasowych psów i kotów.
Art. 10b.
1. Zabrania się nabywania:
1) zwierząt domowych na targowiskach, targach i giełdach;
2) psów i kotów poza miejscami ich chowu lub hodowli.
2. Zakaz, o którym mowa w ust. 1 pkt 2, nie dotyczy nabycia psów i kotów od
podmiotów prowadzących schroniska dla zwierząt oraz organizacji społecznych,
których statutowym celem działania jest ochrona zwierząt.
Problem leży w prawnej definicji 'zwierząt domowych', bo niby świnki morskie, szczury i myszy się do nich kwalifikują, ale czasem są prawnie definiowane, jako zwierzęta laboratoryjne.
Z drugiej strony... prawa sprzedający na targach nie znają, więc warto każdorazowo widząc taką sytuację wzywać Policję (ale warto mieć w ręku Ustawę o Ochronie Zwierząt), bo Policja też wszystkich aktów prawnych na pamięć nie zna.
1. Zabrania się:
1) wprowadzania do obrotu zwierząt domowych na targowiskach, targach
i giełdach;
2) prowadzenia targowisk, targów i giełd ze sprzedażą zwierząt domowych;
3) wprowadzania do obrotu psów i kotów poza miejscami ich chowu lub
hodowli.
2. Zabrania się rozmnażania psów i kotów w celach handlowych.
3. Zabrania się puszczania psów bez możliwości ich kontroli i bez oznakowania
umożliwiającego identyfikację właściciela lub opiekuna.
4. Zakaz, o którym mowa w ust. 3, nie dotyczy terenu prywatnego, jeżeli teren
ten jest ogrodzony w sposób uniemożliwiający psu wyjście.
5. Zakaz, o którym mowa w ust. 1 pkt 3, nie dotyczy podmiotów prowadzących
schroniska dla zwierząt oraz organizacji społecznych, których statutowym
celem działania jest ochrona zwierząt.
6. Zakaz, o którym mowa w ust. 2, nie dotyczy hodowli zwierząt zarejestrowanych
w ogólnokrajowych organizacjach społecznych, których statutowym
celem jest działalność związana z hodowlą rasowych psów i kotów.
Art. 10b.
1. Zabrania się nabywania:
1) zwierząt domowych na targowiskach, targach i giełdach;
2) psów i kotów poza miejscami ich chowu lub hodowli.
2. Zakaz, o którym mowa w ust. 1 pkt 2, nie dotyczy nabycia psów i kotów od
podmiotów prowadzących schroniska dla zwierząt oraz organizacji społecznych,
których statutowym celem działania jest ochrona zwierząt.
Problem leży w prawnej definicji 'zwierząt domowych', bo niby świnki morskie, szczury i myszy się do nich kwalifikują, ale czasem są prawnie definiowane, jako zwierzęta laboratoryjne.
Z drugiej strony... prawa sprzedający na targach nie znają, więc warto każdorazowo widząc taką sytuację wzywać Policję (ale warto mieć w ręku Ustawę o Ochronie Zwierząt), bo Policja też wszystkich aktów prawnych na pamięć nie zna.
Podpis usunięty przez administratora.
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 7960
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Bardzo chora świnka - juz u Stokrotki :) - POZNAŃ
A mnie bardzo ten OT interesuje i może by trzeba było gdzieś temat wydzielić i ustalić- jak to właściwie jest. Czy możemy się czepiać sprzedawcy trzymającego świnki w kartonie na mrozie, czy w upale w pełnym słońcu? Czy można podpierając się w/w ustawą wezwać policję czy straż miejską i żądać usunięcia delikwenta. Czy może żądać wydania świnek?
Jakie właściwie są te zwierzęta domowe, bo przecież nie tylko psy i koty?
W niektórych punktach jest mowa konkretnie o psach i kotach, a w innych o zwierzętach domowych ( tu można się uprzeć, że świnki są zwierzętami domowymi. Bo chyba nie gospodarskimi i nie hodowlanymi
A jak już ustalimy co i jak- to będziemy konsekwentnie zgłaszać policji i straży takie przypadki. Może się trochę proceder przykróci.
Jakie właściwie są te zwierzęta domowe, bo przecież nie tylko psy i koty?
W niektórych punktach jest mowa konkretnie o psach i kotach, a w innych o zwierzętach domowych ( tu można się uprzeć, że świnki są zwierzętami domowymi. Bo chyba nie gospodarskimi i nie hodowlanymi
A jak już ustalimy co i jak- to będziemy konsekwentnie zgłaszać policji i straży takie przypadki. Może się trochę proceder przykróci.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka+ 11 w DT