















Moderator: pastuszek
















i ogólnie był spokój, trochę pocykali zębami, pokręcili tyłkiem, pobiegali za sobą. Ogólnie pokazanie, że on tu rządzi i raczej afera się z tego nie robiła o kurcze.. w pewnym sensie byłam Śnieżynkąpastuszek pisze:Dorotezko prezent był, a jakże - zresztą sama pomagałaś go zorganizowaćNieświadomie zostałaś pomocnikiem Mikołaja
![]()




Dzima, jesteś genialna!Dzima pisze: może warto zainwestować w samochód na ster i przyczepić do niego smakowite warzywka i śmigać po domu to prośki ruszą w pościg![]()